Mała piguła wiedzy o militariach i technologii w szerokim ujęciu z poprzedniego tygodnia z pewnością dobrze Wam zrobi w ten niedzielny wieczór. Zapraszam!
Swój czy wróg?! Czyli problem z dronami na froncie
Jako że drony odgrywają w armiach coraz większą rolę i nie mowa tutaj o tych wielkich, które przenoszą pociski zdolne rozgromić cały oddział, a tych mniejszych, to pojawia się jeden mały problem. Jak odróżnić, który dron należy do której armii?
W tym celu Armia USA niedawno przetestowała system, który pomaga żołnierzom w czyszczeniu nieba tylko z nieprzyjaznych dronów.
Jest to o tyle ważne, że system przeciwlotniczy Sophisticated Counter Unmanned Systems Weapon Radio Frequency od Northrop Grumman, który obejmuje działo łańcuchowe 30 mm x 113 mm i elektroniczny system LiteEye, pozwala na uniknięcie zestrzelenia przyjaznych dronów.
Myśliwce F/A-18 Super Hornet zostaną na służbie na dłużej
Naddźwiękowy myśliwiec taktyczny F/A-18 Super Hornet amerykańskiej marynarki wojennej będzie służył jeszcze dłużej za sprawą ulepszenia z końca 2019 roku. Wtedy to bowiem został zmodernizowany kluczowym elementem w postaci kapsuły IRST Block II.
To nic innego, jak pasywny czujnik dalekiego zasięgu wykorzystujący podczerwień i inne technologie, które pozwalają wykrywać zagrożenia na duże odległości bez użycia tradycyjnego radaru. Ponadto ma lepszą optykę i moc przetwarzania, aby zapewniać pilotowi lepszą orientację sytuacyjną na polu bitwy, a także lepsze celowanie.
Obecnie ulepszenie jest testowane w celu zebrania danych systemowych przed wdrożeniem w całej flocie amerykańskiej w 2021 roku.
Zakończono testy naziemnej rakiety hipersonicznej X-60A
Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych zakończyły w ubiegłym tygodniu testy naziemne nowej rakiety zaprojektowanej do zapewnienia niedrogiego dostępu do hipersonicznych broni w celu przyspieszenia rozwoju technologii.
W placówce Cecil Spaceport w Jacksonville na Florydzie Laboratorium Badawcze Sił Powietrznych (AFRL) sprawdziło prototyp jednostopniowej rakiety ciekłej X-60A poprzez testy zimnego i gorącego spalania w warunkach zbliżonych do lotu.
Odrzutowy silnik Rolls-Royce, który napędzi myśliwce Tempest
Po innej stronie barykady, a nawet na drugim końcu oceanu, mamy firmę Rolls-Royce, która ujawniła swój najnowocześniejszy silnik odrzutowy. Ten będzie napędzał brytyjski myśliwiec Tempest, gdy wejdzie do służby dopiero w 2035 roku.
Pod kątem technicznym wiemy, że u podstaw nowego silnika znajduje się elektryczny rozrusznik i generator, który został całkowicie osadzony w rdzeniu silnika turbogazowego. Wszystko po to, aby obrać nowe podejście do projektowania myśliwców, stawiając znacznie większy nacisk na dostarczanie energii elektrycznej w dużych ilościach bezpośrednio z silnika.
Zamiast konwencjonalnego generatora silnik Rolls-Royce’a wykorzystuje dwa generatory elektryczne ustawione na dwóch szpulach, które pozwalają im działać jako silniki lub generatory, przenosząc moc z jednego na drugi. Ponadto silnik ma nowy system magazynowania energii, a na dodatek nie zabrakło mu inteligentnego systemu sterowania mocą i silnikiem.
Na cholerę Marynarce USA mikrofon w morzu?
Zestawienie kończymy ciekawym znaleziskiem rybaka, który znalazł w morskich głębinach tajemniczy mikrofon. Dziwne urządzenie wyciągnięte z głębin Morza Adriatyckiego jest prawie na pewno podwodnym systemem nagrywania pozostawionym przez Marynarkę Wojenną USA.
Jest to prawdopodobnie część systemu EARS, który ma za zadanie rejestrować lokalny podmorski hałas. Wszystko po to, aby wskazać te dźwięki, które są normalne w danej części oceanów, aby siły morskie mogły w przyszłości je ignorować.
Sama historia skończyła się dobrze, bo urzędnicy skontaktowali się z chorwackimi rybakami, zapłacili za uszkodzenie sieci i zgarnęli sprzęt z powrotem.
