Polski VPN to jedna z wielu i zdecydowanie jedna z najlepszych metod dbania o prywatność w Internecie. Pozwala też uzyskać dostęp do treści niedostępnych w naszym kraju.
Polski VPN dba o bezpieczeństwo. Jak to działa?
Moim ulubionym porównaniem obrazującym działanie VPN-u jest tunel na drodze. Jeśli mielibyśmy możliwość przyjrzenia się z boku i odpowiednio dużej odległości zobaczymy, że z jednej strony samochody do niego wjeżdżają, a z drugiej wyjeżdżają. Nie wiemy natomiast co dzieje się w samym tunelu.
Dokładnie na takiej zasadzie działa VPN. Łączy nasz komputer z docelowym serwerem, a całą drogę pomiędzy nimi przykrywa tunelem, do którego nikt nie ma dostępu z zewnątrz. Podobnie jak z samochodami – są w nim jakieś dane, ale nikt ich nie widzi. Ani osoby prywatne, ani duże korporacje.
Taki sposób łączenia się z siecią sprawdza się zawsze wtedy, kiedy zależy nam na prywatności i bezpieczeństwie. To idealne rozwiązanie do pracy zdalnej, z którego na co dzień korzystają korporacje. W ten sposób możemy też, z wykorzystaniem dodatkowych zabezpieczeń, łączyć się z bankami, czy innymi instytucjami. Jeśli nie korzystamy z zamkniętej sieci korporacyjnej, przesyłanie wrażliwych danych w Internecie najbezpieczniejsze jest właśnie przy użyciu VPN-u.
Warto też podkreślić, że korzystanie z VPN-u jest w pełni legalne. To normalna usługa jak wiele innych, zgodna z obowiązującym prawem.
VPN pozwala korzystać z treści niedostępnych w Polsce
Biblioteki serwisów VOD różnią się w zależności od krajów. W Polsce na Netflixie znajdziemy zupełnie inne filmy niż w Holandii, Wielkiej Brytanii, czy Stanach Zjednoczonych. W Polsce nie obejrzymy też Mandaloriana na platformie Disney+, bo u nas serwis nie jest oficjalnie dostepny. Dobrą metodą na to jest polski VPN.
VPN pozwala nie tylko na ukrycie treści, jakie przesyłamy w Internecie, ale również na ukrycie miejsca, z którego łączymy się z siecią. Na podstawie np. adresu IP możemy łatwo ustalić, z jakiego kraju lub nawet jakiego miejsca dana osoba korzysta z Internetu. Polski VPN ukrywa nasze położenie, jak również może udawać, że znajdujemy się w zupełnie innym miejscu. I tak serwis Internetowy patrząc na nasz adres widzi, że nie znajdujemy się w Polsce, a w zupełnie innym kraju. Daje nam wtedy dostęp do treści przygotowanych dla danego państwa.
Działa to również w drugą stronę. Tak jak w Polsce nie mamy dostępu do treści z innych krajów, tak za granicą nie mamy dostępu do treści z Polski. Niektóre polskie serwisy przez tzw. blokadę regionalną nie działają za granicą. Dobrym przykładem jest tutaj choćby YouTube. Jeśli uruchomicie go za granicą zobaczycie kompletnie inne treści niż w Polsce. Korzystając z VPN-u za granicą możemy dosłownie korzystać z Internetu i treści jak w Polsce.
Polski VPN – jak korzystać z Surfshark
Aby zacząć korzystać z polskiego VPN-u wystarczy wejść na stronę zamówień Surfshark i wybrać interesujący nas pakiet. Aktualnie zdecydowanie najbardziej korzystnym rozwiązaniem jest 24-miesięczny pakiet kosztujący 9,32 zł miesięcznie. To niewielka kwota za bezpieczeństwo w sieci.
Za dodatkowe 3,71 zł miesięcznie możemy dokupić usługę ochrony naszego adresu mailowego. Za każdym razem, kiedy nasz adres pojawi się w ujawnionych w Internecie bazach danych, od razu zostaniemy o tym powiadomieni. Dzięki temu możemy mieć pełną kontrolą nad bezpieczeństwem swojego maila. Wszystkie informacje na temat działania polskiego VPN-u są dostępne na stronie internetowej Surfshark.
W ostatnim czasie VPN staje się coraz popularniejszym rozwiązaniem. Przestał już być wiedzą tajemną, która mogła fascynować i momentami nieco przerażać przeciętnego użytkownika. To powszechna i łatwo dostępna usługa, z której warto na co dzień korzystać.
Materiał powstał we współpracy z firmą Surfshark.