Naukowcy zbadali, jak ludzki mózg przywołuje wspomnienia i co sprawia, że w naszej głowie pojawiają się szczegółowe obrazy pamiętanych sytuacji.
Dlaczego bierze nas na wspomnienia „starych dobrych czasów” na dźwięk ulubionej niegdyś piosenki, bądź wciąż żywo i dokładnie jesteśmy w stanie przywołać przeszłe porażki, nie mogąc zasnąć? Co sprawia, że pamiętamy nie tylko to, z kim spotkaliśmy się wczoraj, ale także ubranie tej osoby, tematy rozmów, spóźnienie na autobus podczas powrotu do domu? Na podobne pytania starał się znaleźć odpowiedzi zespół z University College London, przeprowadzając badanie mózgu za pomocą funkcjonalnego magnetycznego rezonansu jądrowego (fMRI) u osób przywołujących swe wspomnienia.
W eksperymencie wzięło udział dwudziestu sześciu ochotników, których poproszono o wyobrażenie sobie i zapamiętanie serii wydarzeń, dziejących się w różnych miejscach, z udziałem rozmaitych obiektów i sławnych osób. Przykładowo, w jednej ze scenek brał udział Barack Obama, znajdujący się w kuchni z młotkiem. Po etapie wizualizacji, uczestnicy badania mieli przypomnieć sobie szczegóły na podstawie jednej wskazówki dotyczącej konkretnego wspomnienia – „jaki przedmiot trzymał Obama?”, „kto był w kuchni?”, albo „gdzie znajdował się Obama?”.
W momencie fazy odtwarzania wyobrażenia, każdy z ochotników przechodził skanowanie za pomocą fMRI w celu pomiaru aktywności mózgu. Wyniki pokazały, że różne jego części wykazywały aktywność podczas przypominania sobie rozmaitych aspektów każdej sceny, a za powiązania między nimi i formowanie się kompletnego wspomnienia odpowiedzialny jest hipokamp. Kontynuując wątek Obamy – inne obszary mózgu uaktywniały się przy wspomnieniu prezydenta, inne przy młotku, jeszcze inne przy kuchni. Na pytanie o miejsce przebywania Obamy, zgodnie reagowały części odpowiedzialne za informację o Obamie oraz kuchni – jednak, mimo, że informacja o młotku wcale nie była konieczna, mózg przypomniał sobie także o nim i zostało to zarejestrowane przez rezonans. Odwołanie do pamięci o narzędziu odbyło się za pośrednictwem hipokampa, co sugeruje, że miał on udział w odtworzeniu całej sceny.
[Źródło: MedicalExpress; Zdjęcie: Neurologues]