Współcześni chirurdzy są w stanie usuwać niewydolne wątroby i zastępować je zdrowymi odpowiednikami od dawców. Jednakże pobrany narząd trzeba najpierw przechowywać w bezpiecznym miejscu. Naukowcy dokonali właśnie przełomu w tej dziedzinie.
Nowa technika po raz pierwszy umożliwia przechowywanie organu w temperaturze poniżej 0°C. Problemem było przeskalowanie jej do ludzkiej wątroby. Ten narząd jest bardziej podatny na tworzenie się kryształków lodu, przez co staje się bezużyteczny. Wiele osób wcześniej uważało, że jest to przeszkoda nie do przejścia.
Czytaj też: Pod Europą znajduje się ukryty kontynent
Badacze dokonali kilku poprawek w metodzie. Usunęli oni całkowicie torbę do przechowywania narządów, co eliminuje ryzyko tworzenia się kryształków lodu. Do specjalnej mieszaniny dorzucono też trehalozę, która chroni i stabilizuje błonę komórkową, oraz glicerol, który doładowuje glukozę.
Poprzez powolne obniżanie temperatury i zwiększanie stężenia mieszaniny naukowcy z powodzeniem dotarli do -4°C. Wydłużyła to żywotność tkanek z 9 godzin do aż 27 godzin. Taka różnica jest kluczowa podczas transportu narządu – dlatego mówimy o przełomie.
Czytaj też: To serce wykonano w technologii druku 3D
Źródło: Newatlas
