Rodzime studio The Astronauts (The Vanishing of Ethan Carter) z Warszawy chyba naprawdę lubi kondensować to, co najlepsze do jak najmniejszej postaci. Ujawniony zapis rozgrywki z tworzonego przez tamtejszych deweloperów Witchfire trwa bowiem rekordowo krótko, bo zaledwie 12 sekund.
Od razu trzeba zaznaczyć, że Witchfire już na początku zapowiadało się na wyjątkową produkcję przez osadzenie jej w klimacie dark fantasy i postawieniu nie na rycerza na rumaku, a awanturnika z bronią palną i magią, którym sterujemy z widoku pierwszej osoby. Nowy materiał potwierdził, że rzeczywiście jest na co czekać, bo całość wygląda co najmniej interesująco:
Pomimo słów pochwał w stronę oprawy wizualnej możemy zajrzeć nieco głębiej i zwrócić uwagę na sam styl rozgrywki. Ta ewidentnie jest dynamiczna i choć nie sprawia wrażenia chaotyczności rodem z Dooma, to z pewnością będzie oferować wciągające doświadczenie, przywodzące na myśl oldschoolowe shootery. W arsenale protagonisty znajdą się raczej tradycyjne, choć finezyjnie opakowane bronie, które będą wspomagać magiczne umiejętności. Jak widać przy samym końcu – nie tylko ofensywne.
Premiera? „Gdzieś w 2020 roku”, więc równie dobrze można na ten moment wróżyć z fusów, ale po powyższym materiale widać, że The Astronauts nie obijają się w pracy. Do całości niespecjalnie pasują jednak wyskakujące po trafionym strzale informacje na temat obrażeń. W tym klimacie to odrobinę… kiczowate.
Czytaj też: Kolejność bossów w Sekiro ustalono na krótko przed premierą
Źródło: YouTube