Słodko-gorzkie wieści z USA. Vicarious Visions przestało istnieć, ale cały zespół i tak stworzy remake Diablo 2.
Vicarious Visions po pomocy przy remake’u trylogii Crasha oraz po stworzeniu Tony Hawk’s Pro Skater 1+2… zostało rozwiązane i stało się Blizzardem.
Czytaj też: Resident Evil 7 nextgen prawdopodobne. Co z VR w Resident Evil 8?
Czytaj też: Premiera Chernobylite opóźniona i w sumie dobrze się stało
Czytaj też: Demo Resident Evil 8 – technikalia zdradzają plany twórców
Szczegółów na temat tego „dlaczego” tak się stało nie znamy, ale jeśli miałbym strzelać to słaba sprzedaż Crasha 4 pokazała jak szybko sentyment graczy się wyczerpuje i nawet jeśli poprzednia, odnowiona trylogia sprzedała się doskonale, to nowe gry niekoniecznie powtórzą ten sukces. Tony Hawk’s Pro Skater 1+2 również zarobił, ale po szybkiej sprzedaży początkowej, nagle sprzedaż stanęła – widać zatem, że fani kupili i nikt więcej nie chce, więc tworzenie kolejnej części jest ryzykowne.
Czytaj też: Johnny Silverhand przed Keanu. Tak miał wyglądać bohater Cyberpunk 2077!
Czytaj też: Szczegóły Sherlock Holmes Chapter One. To będzie długa produkcja
Czytaj też: Apple VR powstaje. Oczywiście, że będą drogie
Remake Diablo 2
Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Gry to w końcu biznes, a takie Activision czy EA istnieją w branży przez lata, bo potrafią przeprowadzać chłodną kalkulację. Co zatem wyszło Activision? Ano to, że porządny remake Diablo 2 sprzeda się jak szalony i tutaj Vicarious Visions (a raczej już kolejny zespół Blizzarda) sprawdzą się idealnie. Przy remake 2 „stare VV” ma pomoc zespołu, który rozwija aktualnie na spokojnie Diablo 4.
