Zmysł wzroku z którego korzystają maszyny jest coraz częściej używany, jednak rozwiązanie ogranicza się głównie do wykorzystania np. na taśmach produkcyjnych. Roboty są w stanie rozróżniać elementy, które zostało u nich wcześniej zaprogramowane, lecz trudno mówić o faktycznym rozpoznawaniu otaczających ich obiektów. Nad takim projektem pracują naukowcy z MIT.
Ich system nazywa się DON (Dense Objects Nets) i został oparty na sztucznej inteligencji. Algorytm tworzy tzw. wizualną mapę drogową, która łączy poszczególne współrzędne w jeden obraz. W ten sposób może on lepiej zrozumieć istotę zaobserwowanego obiektu oraz sklasyfikować go. Jako przykład badacze podają kubek. Robot rozpozna naczynie a następnie zorientuje się, z której strony jest jego dno. Dzięki odpowiedniej orientacji będzie mógł przenieść kubek bez rozlania jego zawartości. Co więcej, urządzenie będzie w stanie wybrać konkretne naczynie, nawet jeśli do wyboru będzie kilka innych.
Najważniejszą cechą oprogramowania jest zdolność do nauki. Wcale nie trzeba dostarczać mu setek tysięcy obrazów, na podstawie których algorytm będzie się uczył. Wystarczy umieścić robota w pobliżu jakiegoś obiektu, a po kilkudziesięciu minutach będzie on rozpoznawał inne, podobne przedmioty na komendę. Oczywiście technologia wciąż jest rozwijana i nie trafi od razu do prywatnych użytkowników, jednak potencjał projektu wydaje się ogromny. Być może już wkrótce roboty będą wykonywały zawody, które do tej pory były zarezerwowane dla ludzi?
[Źródło: engadget.com; grafika: MIT]