Już w nadchodzący weekend na targach Army-2018 odbywających się w Moskwie zostanie zaprezentowany najnowszy typ kamuflażu. Działa on na zasadzie podobnej do kameleona. Jest w stanie ukryć jednostki naziemne przed niepożądanym wzrokiem.
Jeśli wierzyć zapowiedziom, zaprojektowany przez Rosjan kamuflaż na bieżąco zmienia swoją barwę. Dostosowuje ją do środowiska, w którym przebywa żołnierz, dzięki czemu lepiej zlewa się on z otoczeniem. Rozwiązanie pozwala nie tylko na zmianę barwy, ale także np. imitację ruchu liści falujących na wietrze.
Podczas targów Army-2018 nie zostanie zaprezentowana pełna wersja projektu. Widzowie będą mogli zobaczyć w akcji kamuflujący hełm. Technologia jest niezwykle tajemnicza i tak naprawdę niewiele o niej wiadomo. Z informacji podanych przez dyrektora generalnego firmy Rostec wynika, że jest ona zasilana elektrycznie. W razie potrzeby może ukryć nie tylko jednostki piechoty, ale również te zmechanizowane, m.in. pojazdy bojowe i czołgi.
Ulepszenie jest częścią programu Ratnik-3. Zakłada on 10-letnie prace nad ulepszeniem wyposażenia, jakim dysponują rosyjscy żołnierze. Do tej pory dostarczono już 120 tysięcy zestawów z nowym sprzętem. Paczki zawierają nowe typy uzbrojenia, gadżety oraz stroje ochronne. Wkrótce do obiegu może trafić futurystyczny kamuflaż. Wiadomo też, że równolegle trwają prace nad egzoszkieletami, które zwiększyłby siłę i wytrzymałość walczących.
O ile zestawy zawierające podstawowe i dość tanie elementy miały być przeznaczone dla piechoty, tak wydaje się, iż droższe gadżety, takie jak opisywany kamuflaż czy wspomniany egzoszkielet mogą trafić jedynie do wybranych. Mowa oczywiście o roysjskiej elicie, czyli Specnazie.
[Źródło: popularmechanics.com; grafika: Rostec]
