Kompletnie zaprzepaszczony potencjał, burzliwe tygodnie po premierze i masa kontrowersji – tak możemy podsumować ostatnie 100 dni od premiery Fallout 76. Bethesda twierdzi jednak inaczej, bo po prostu dziękuje milionom graczy za „dołączenie do nich w tej nowej przygodzie, co upokarza nasze studio„. I jako, że „nie ma nic lepszego od startu czegoś nowego”, twórcy ujawnili rozwój Fallout 76 w 2019 roku.
Wszystkie planowane zmiany są owocem feedbacku od społeczności, ale już teraz gra może cieszyć się lepszą o 300% stabilnością w porównaniu do stanu po premierze. Twórcy biją się jednak w pierś, przepraszając za problemy i swoje potknięcia… ostrzegając jednocześnie, że zapewne zrobią kilka kolejnych, choć poprawią je tak szybko, jak tylko to możliwe. Nie ma to jak pozytywne podejście, czyż nie?
W tym roku graczy Fallout 76 czekają trzy główne rozdziały powiązane z wiosną, latem i jesienią. Już w przeciągu kilku następnych tygodni gra ma wzbogacić się o tryb przetrwania (więcej o nim tutaj) i nowe zadania. Z kolei kiedy słońce zacznie bezlitośnie prażyć, gracze będą mogli zakosztować przygody w trybie „Nuklearnej Zimy”, mierząc się z wyzwaniem arcytrudnych instancji. Jesień będzie przy tym najmniej interesująca, bo wtedy do Fallout 76 trafią tylko nowe wydarzenia na świecie oraz główne misje. Możemy też liczyć, że z każdą kolejną „dużą aktualizacją” otrzymamy nowe mechaniki i systemy.
Czytaj też: Bethesda zbanowała gracza Fallout 76, który spędził w niej 900 godzin
Źródło: Bethesda
