W końcu zdementowana została informacja o tym, że Galaxy Z Flip, znany wcześniej jako Galaxy Fold 2, będzie zasilany akumulatorem o śmiesznej pojemności 900 mAh. Mocy będzie znacznie więcej. Dobrą informacją jest również szkło na ekranie.
Gdyby Galaxy Z Flip faktycznie był zasilany ogniwem o pojemności 900 mAh, Samsung musiałby w materiałach promocyjnych umieścić informację – bateria pozwala na cały dzień użytkowania*
*przy założeniu, że cały dzień trwa od wschodu słońca do południa, w najkrótszy dzień w roku, a w tym czasie ekran będzie podświetlony przez maksymalnie 40 minut.
Akumulator Galaxy Z Flip będzie na szczęście znacznie większy, choć i tak skromny jak na dzisiejsze standardy. Z jednej strony 3300 mAh to wyraźnie więcej niż np. w Motoroli RAZR (2510 mAh), ale z drugiej jak na flagowca z dużym ekranem to nie jest imponujący wynik. Mimo wszystko, pełny dzień działania teraz nie powinien stanowić problemu.
Drugą, częściowo dobrą, informacją jest obecność ultra-cienkiego szkła na ekranie. To zdecydowanie krok do przodu. Ale żeby nie było zbyt wesoło, warstwa szkła będzie pokryta dodatkową warstwą plastiku. Dlatego też z jednej strony ekran będzie na pewno odporniejszy niż w Galaxy Foldzie, ale z drugiej będzie równie podatny na zarysowania.