Trend łączenia ze sobą kart graficznych w ramach rozwiązania CrossFire (AMD) oraz SLI (NVIDIA) zanika na naszych oczach w ciągu ostatnich lat, a producenci niespecjalnie starają się temu zapobiec. Widać to zwłaszcza po AMD, które w swojej najnowszej serii Radeon RX 5700 zdecydowało, że nie postawi na wsparcie CrossFire.
Czytaj też: Poznaliśmy datę premiery Asus ROG Phone 2
Szczerze mówiąc, cała sprawa związana z łączeniem kart graficznych jest dosyć ciekawa. Z jednej strony niewielu korzysta z tej możliwości, ale z drugiej jej brak zawsze odbijał się echem w sieci. Nic więc dziwnego, że NVIDIA postanowiła przywrócić swoje NVLink SLI „dla świętego spokoju” w karcie GeForce RTX 2070 SUPER (i wzwyż), ale AMD kompletnie się tym nie przejęło.
Innymi słowy, jeśli umieścisz dwie z tych kart w nowiutkiej, cholernie drogiej i eleganckiej płycie głównej X570, która dzieli PCIe gen 4.0 na dwa gniazda x8 z przepustowością porównywalną do PCIe gen 3.0 x16, to nie zobaczysz opcji włączenia CrossFire. Serwis TechPowerUp postanowił spytać o ten brak u źródła, a co na to AMD? Firma stwierdziła, że porzuciła obsługę CrossFire dla Navi na korzyść DirectX 12 i „jawnego” trybu Vulkan. To z kolei oznacza, że konfiguracje multi-GPU zadziałają tylko w momencie, kiedy gra/oprogramowanie wspiera API Vulkan lub DX12.
Czytaj też: Procesory Ryzen 3000 już w sklepach. Jak kształtują się polskie ceny?
Źródło: TechPowerUp