Firma Fujitsu opracowała algorytm sztucznej inteligencji monitorujący, czy pracownicy placówek medycznych, noclegowych i przemysłowych odpowiednio myją ręce.
Sztuczna inteligencja potrafi bowiem rozpoznać złożone ruchy rąk, a nawet wykryć, kiedy ludzie nie używają mydła. Oprogramowanie zostało opracowane jeszcze przed wybuchem pandemii koronawirusa na rzecz japońskich firm wdrażających bardziej rygorystyczne przepisy dotyczące higieny. Co ciekawe, projekt opiera się na technologii nadzoru przestępczości, która potrafi wykryć podejrzane ruchy ciała.
Algorytm ma analizować sześciostopniową procedurę mycia rąk, którą zaproponowały miejscowe służby medyczne. Wytyczne te wykorzystują z kolei zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia. Chodzi o mycie dłoni, kciuków, przestrzeni między palcami i wokół nadgarstków, a także szorowanie paznokci.
Czytaj też: Polacy zapomnieli, że nadal mamy pandemię
Sztuczna inteligencja nie może zidentyfikować ludzi na podstawie samych rąk, ale można połączyć ją z technologią rozpoznawania tożsamości, aby firmy mogły śledzić zwyczaje pracowników w zakresie higieny. Aby przeszkolić program, jego twórcy stworzyli 2000 wzorów dot. mycia rąk z użyciem różnych mydeł i umywalek.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News