Trwająca wojna handlowa pomiędzy Chinami i Stanami Zjednoczonymi stworzyła błędny mit o niebezpiecznej sieci 5G. Całkowitym zaprzeczeniem tego jest obecny problem Europolu, który szuka sposobów na przechwytywanie komunikatów w sieci piątej generacji.
Sieć 5G jest niebezpieczna? Żebyście się nie zdziwili
Sieć 5G jest niebezpieczna, łatwa do złamania, szpiegowania, inwigilowania…. i tak dalej, i tak dalej. Tymczasem sytuacja opisywana na blogu Piotra Mieczkowskiego z Fundacji Digital Poland pokazuje, że jest zupełnie odwrotnie.
Europol, czyli Europejski Urząd Policji szuka sposobów na legalne obejście zabezpieczeń sieci 5G. A to okazuje się bardzo skomplikowane. Głównie przez wykorzystywanie 256-bitowego szyfrowania, które zapewnia niespotykany dotąd poziom prywatności i bezpieczeństwa.
Podsłuchanie rozmowy w sieci 5G obecnie niemożliwe
Jako legalne przechwytywanie Europol ma na myśli choćby podsłuchiwanie rozmów. W przypadku prowadzenia ich w sieci 5G, przypisanie urządzenia do konkretnego użytkownika jest nie tyle trudne, co obecnie wręcz niemożliwe. To wzbudza obawy polityków oraz organów ścigania, które naciskają na Europol, aby znalazł rozwiązanie tego problemu.
Prywatność prywatnością, obawy przed inwigilacją, oczywiście wszystko to rozumiemy. Ale przestępcy z pewnością bardzo chętnie skorzystają z możliwości sieci 5G aby skutecznie utrudnić choć, w najgorszym wypadku, wykrycie planowanego ataku terrorystycznego.
Sieć 5G można złamać na dwa sposoby
Możliwości złamania sieci 5G są obecnie dwie. Pierwsza, to instalacja w sprzęcie tzw. backdooru, czyli furtki pozwalającej na włamanie. Czyli coś, o co Huaweia oskarżają Stany Zjednoczone, ale nie chcą (nie potrafią?) tego udowodnić. Oczywiście można naciskać na producentów sprzętu aby stosowali backdoory, ale to raczej nie zostałoby dobrze odebrane. Drugi sposób to próba delikatnego osłabienia standardów bezpieczeństwa, tak aby służby były w stanie je złamać.
Sytuacja jest ciekawa. Tak jak przez wiele lat starano się za wszelką cenę poprawiać zabezpieczenia i dbać o anonimowość, tak chyba nikt nie spodziewał się, że dojdziemy do sytuacji, w której zbyt dobra ochrona prywatności zacznie stanowić problem.