Reklama
aplikuj.pl

Słyszeliście już o polskim telefonie dla minimalistów, czyż nie?

polskim telefonie dla minimalistów
polskim telefonie dla minimalistów

Jeśli nie dotarły do Was jeszcze słuchy o polskim projekcie Mudita Pure na Kickstarterze, to powinniście się wstydzić, bo już wspominały o nim nawet zagraniczne media. Dlatego też odświeżamy dzieło warszawskiej firmy Mudita, którą założył Michał Kiciński – tak, ten sam, który m.in. odpowiada za obecną pozycję CD Projekt Red. 

Czytaj też: Nvidia doda ray tracing do starszych gier

Co tu dużo mówić, Mudita Pure jest niczym innym, jak telefonem albo dla „starych dziadków”, albo tych, którym nieustanne obcowanie z technologią nie jest w smak. Wiecie, smartfony są dla nas obecnie istnym „oknem na świat”, którego nigdy nie opuszczamy, więc dlaczego by nie zmienić tego minimalistycznym telefonem, który służy do tego, do czego służył przed kilkunastoma laty?

Mudita Pure swoją prostotą dosłownie powala, stawiając na prostą obudowę w białym kolorze, którą uzupełnia szereg standardowych przycisków i oczywiście sam 2,84-calowy ekran o rozdzielczości 600 x 480. Bazuje na technologii rodem z czytników i sprowadza się do „atramentu elektronicznego” z 16 odcieniami szarości. Wszystko po to, aby telefon powrócił do roli narzędzia, a nie „pana”, którego spełnia w wielu przypadkach, podrzucając nam nieustannie powiadomienia i zachęcając do mitrężenia czasu na chatach, YouTube, czy bezwartościowych treściach.

Oprogramowanie tego telefonu inspirowanego „starymi dobrymi czasami” sprowadza się do podstawowych aplikacji (zabrakło m.in. przeglądarki internetowej), minimalizowania emitowanych fal i zmęczenia oczu. Jest praktycznie przeznaczony tylko i wyłącznie do pisania SMSów i wykonywania połączeń telefonicznych, choć nie zabrakło w nim m.in. modułu Bluetooth, złącza audio 3,5 mm, czy portu USB-C do ładowania baterii wystarczającej do 5 dni używania.

Mudita Pure zdecydowanie osiągnęła ogromny sukces na Kickstarterze, zgarniając prawie 250 tysięcy dolarów z wymaganych 100000$. Za jeden egzemplarz tego cacka trzeba zapłacić 295$, a sama wysyłka rozpocznie się w kwietniu 2020 roku.

Czytaj też: Facebook pozwany o „kradzież” loga Calibra

Źródło: Kickstarter