Kiedy sól jest usuwana z wody morskiej nie powinno nikogo dziwić, że w efekcie powstają duże ilości mocno stężonej solanki. Zwykle jest ona prostu wyrzucana z powrotem do morza, co może zaszkodzić środowisku. Dzięki nowemu procesowi oczyszczania solanka może zostać ponownie wykorzystana do odsalania kolejnych pokładów wody.
Opracowany przez naukowców z MIT wykorzystuje „standardowe procesy chemiczne”. Obejmują one proces nanofiltracji w celu generalnego usunięcia niechcianych związków z solanki. Potem dochodzi do jednego lub kilku etapów elektrodializy. W rezultacie solanka jest przekształcana w przydatne chemikalia, takie jak wodorotlenek sodu.
Czytaj też: Norweski Helge Ingstad znajduje się już całkowicie pod wodą
Powszechnie znany jako soda kaustyczna, wodorotlenek sodu jest często wykorzystywany do zmiany kwasowości wody morskiej wchodzącej do zakładów odsalania, co z kolei pomaga zapobiegać zanieczyszczaniu membran filtracyjnych, które są używane do usuwania soli. Zazwyczaj operatorzy instalacji muszą kupować tę substancję. Dzięki systemowi od MIT będą mogli produkować jej nawet więcej, niż potrzebują.
Inną substancją chemiczną, którą można wytwarzać z solanki, jest kwas chlorowodorowy, którego sprzedaż również byłaby źródłem dochodów. Dodatkowo naukowcy sugerują, że zakłady mogą zaoszczędzić pieniądze, ponieważ nie będą już musiały pompować solanki do oceanu. Plany wymagają obecnie przetestowania i udoskonalenia technologii, z myślą o ostatecznym obniżeniu kosztów produkcji sprzętu i zużywanej przez niego energii.
[Źródło: newatlas.com; grafika: MIT]
Czytaj też: Ustawodawcy Kalifornii chcą do 2045 roku przestać wykorzystywać paliwa kopalniane
