Popularność battle royale stale spada. Gracze coraz rzadziej sięgają po streamy z tym gatunkiem gry.
Pojawiły się nowe statystyki prezentujące, jaką popularnością w serwisach streamingowych cieszą się tytuły battle royale. Okazuje się, że gracze powoli odwracają się od tej formy rozrywki. Czy oznacza to, że Fortnite czy PlayerUnknown’s Battlegrounds zaraz będą musiały się zwijać? Nic z tych rzeczy, ale tendencja spadkowa jak najbardziej występuje.
Czytaj też: Gameplay The Surge 2 wygląda tak dobrze, że mam ochotę dać tej grze szansę
To już czwarty kwartał kiedy okazuje się, że coraz mniej widzów spędza czas na oglądaniu gier battle royale. Dane pochodzą z serwisów Twitch, YouTube Live, Facebook Gaming oraz Mixer. Połączone dane wskazują na spadki dotychczas najpopularniejszego gatunku gier.
Oglądalność Fortnite’a spadła o 3,66% do 300 milionów obejrzanych godzin. To wciąż najchętniej oglądany przez graczy tytuł (na wszystkich platformach streamingowych). Apex Legends zanotowało największy spadek widowni. W pierwszym kwartale gracze obejrzeli 183 godziny z gry, a aktualnie produkcja ta wypadła z pierwszej dziesiątki najpopularniejszych gier. W ostatnim kwartale Apex Legends oglądano przez około 65,4 miliona godzin.
PlayerUnknown’s Battlegrounds to ostatni tytuł, który jeszcze utrzymuje się w TOP 10 najpopularniejszych gier na streamach. Produkcja ta zanotowała spadek o 4,3%, co przekłada się na około 65,4 milion godzin. PUBG zanotowało wynik bardzo zbliżony do Apex Legends.
Czytaj też: Ubisoft wlepia bany za nieodpowiednie questy społeczności Assassin’s Creed Odsyssey
Źródło: dualshockers.com