Dyski SSD w konsolach mają odmienić granie na tych urządzeniach. Szef studia Larian nie jest jednak tym podekscytowany.
Konsole nowej generacji mają zaoferować nam rewolucję pod względem tego, jak szybko będą wczytywały się gry. Zarówno Microsoft, jak i Sony mówią o zupełnej likwidacji czasów ładowania w nowych grach. Sony stawia na swój tajemny dysk, a Microsoft raczej pójdzie w klasyczne SSD. Przyznam, że bardzo mnie to cieszy, bo powoli czasy ładowań w grach zbliżają się do kilku minut, a to już gruba przesada.
Czytaj też: Data premiery Wiedźmin 3 na Switcha – Czesi się pośpieszyli
Nie wszyscy jednak uważają to za tak świetny pomysł. Szef studia Larian (Divinity: Original Sin, Baldur’s Gate 3) zwraca uwagę, że na PC są one standardem i nikt nie robi z tego już takiej atrakcji. Co zatem podoba się CEO w przyszłych urządzeniach? Chmura. Uważa on, że rozwiązania oferowane przez Google (łączenie kilku urządzeń w celu większej mocy obliczeniowej) pozwoli np. tworzyć tak zaawansowaną fizykę, że nawet nextgeny nie będą mogły jej obliczyć „na miejscu”.
Czytaj też: DLC do Wasteland 3 są już zaplanowane – jak długo marka będzie z nami?
Źródło: wccftech.com