Po wykupieniu the Isle of Eigg w 1997 roku przez Szkocję, nie miała ona zainteresowania wśród ludnoaści (obecnie mieszkają tam 83 osoby). Dodatkowo przez długi czas elektryczność oparta była na generatorach Diesla. W dzisiejszych czasach wyspa produkuje aż 95% energii z wody, wiatru i słońca.
Podczas referendum dotyczącym oderwania się od Wielkiej Brytanii, 55% mieszkańców Szkocji opowiedziało się za nie. Dla wyspy, niepodległość oznaczała by wzrost cen za energię odnawialną- Wielka Brytania nie dawała by odpowiednich dofinansowań. Jednakże były też przeciwne temu głosy. Mając większą kontrolę nad własnymi pieniędzmi można by lepiej rozwijać własny potencjał energetyczny. Jej mieszkaniec, Ailidh Morrison, mówi:
Jeśli spojrzeć na Eigg jak na mikrokosmos, to w ciągu 17 lat wybudowaliśmy infrastrukturę, domy, własne zasilanie, podwoiliśmy ludność. Gdyby dać ludziom większą niezależność to jeszcze bardziej moglibyśmy się rozwiną.
Jak wiadomo Szkocja pozostaje częścią Wielkiej Brytanii. A wyspa ciągle pozostaje niezależna od paliw kopalnianych.
Źródło: http://www.citylab.com/, zdjęcia: REUTERS/Paul Hackett
