Uczniowie to jedna z grup, których życie zmieniło się najbardziej podczas pandemii koronawirusa. Szkoły mają być też jednymi z pierwszych miejsc objętych znoszeniem obostrzeń.
Ale jak w ogóle działają władze poszczególnych krajów Starego Kontynentu w kontekście COVID-19 oraz potencjalnie groźniejszych szczepów SARS-CoV-2? Okazuje się, że strategie są bardzo różne.
Na przykład w Wielkiej Brytanii, gdzie placówki szkolne były przez dłuższy czas otwarte (przynajmniej częściowo) niedawno podjęto decyzję o ich zamknięciu. W przypadku Anglii co najmniej do połowy lutego, natomiast pozostali członkowie Zjednoczonego Królestwa nie wyznaczyli jeszcze daty zniesienia obostrzeń. Cały czas otwarte są żłobki, a jeśli chodzi o uniwersytety, to stacjonarnie uczą się jedynie studenci kierunków medycznych i weterynaryjnych.
Czytaj też: Chiny po raz kolejny próbują kształtować narrację dot. pandemii koronawirusa
Czytaj też: Na terenie uniwersytetu stanęły automaty z darmowymi testami na COVID-19
Czytaj też: Jak przygotować się na kolejną pandemię?
Z kolei na terenie Francji nadal otwarte są szkoły i przedszkola, choć dzieci w wieku co najmniej 6 lat mają obowiązek noszenia masek – również podczas zajęć. Podobną strategię stosowali nasi zachodni sąsiedzi, jednak wraz z wprowadzeniem ogólnokrajowego lockdownu zamknięto także placówki edukacyjne. Tą samą drogą poszli również Holendrzy.
Szkoły w czasie pandemii są częściowo otwarte, choć niektóre kraje poszły polską drogą
Jeśli chodzi o Grecję, to uczniowie klas 1-6 oraz przedszkolaki powrócą do stacjonarnej nauki od 11 stycznia, podczas gdy pozostałe roczniki nadal będą korzystały z kształcenia na odległość. Identyczne rozwiązanie stosują Węgrzy. Stosunkowo liberalne podejście prezentuje Hiszpania, gdzie uczniowie korzystają z nauki stacjonarnej (ale dzieci powyżej 6. roku życia mają obowiązek noszenia maseczek).
Czytaj też: W którym momencie pandemia koronawirusa stała się niemożliwa do zatrzymania?
Czytaj też: Czy lek stosowany w leczeniu raka będzie panaceum na COVID-19?
Czytaj też: Przechorowanie COVID-19 prawdopodobnie daje długoterminową odporność
Jak zwykle wyróżniają się Szwedzi, którzy przez większą część pandemii utrzymywali edukację w stacjonarnym trybie. Od niedawna wprowadzili jednak naukę zdalną dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych (z dodatkowymi ograniczeniami dla Sztokholmu) – nie ma natomiast obowiązku zasłaniania ust i nosa. Na terenie Włoch od dzisiaj do szkół miała z kolei wrócić większość licealistów.