Ktoś chętny na stojący zegar inspirowany T-Rexem za skromne 89200 złotych? Taki właśnie model zapowiedział ostatnio duet L’Épée 1839 i MB&F, który w ramach współpracy stworzyli minimalistyczny zegar wykonany ze szkła i stali Murano. Jako że modele MB&F są zwykle niestandardowe, to i tym razem po raz kolejny możemy śmiało określić tak ten model.
Czytaj też: Wiemy kiedy iPhone 11 trafi do sklepów
Jeśli myślicie, że ktoś wyjaśnił sobie taki design, to wcale się nie mylicie. Projektant Maximilian Maertens wymyślił nawet do niego stosowną historię:
Historia wywodzi się z pomysłów przekazanych mi przez wcześniejsze projekty MB&F, w których pilotowaliśmy statek kosmiczny, odkrywając nowe planety. W końcu znaleźliśmy się tak daleko w kosmosie, że jedyna droga powrotna na Ziemię prowadziła przez czarną dziurę, ale czas ten wypaczył go z powrotem do czasów dinozaurów, a statek kosmiczny został połączony z jajkiem wyklutego dinozaura. Widzisz resztki statku kosmicznego w ciele zegara i ruchu, dinozaur pojawia się poprzez nogi, a nawet czarna dziura pozostaje częścią projektu, za pomocą tarczy, która opada do środka w kierunku środka, z którego pochodzi czas.
I tak też powstał 265-milimetrowy zegar na podstawie skanów 3D skamielin nóg T-Rexa, który opiera swoją 2-kilogramową wagę na łącznie ośmiu szponach. Wieńczy ją minimalistyczna tarcza, której wskazówki napędzają 17-klejnotowy mechanizm L’Epée 1839 z częstotliwością 2,5 Hz (18000 VPH). Wszystko to z 201 części wykonanych ze stali nierdzewnej, mosiądzu pokrytego palladem i brąz w komplecie z polerowaniem, satynowym wykończeniem i piaskowaniem.
Produkowany w trzech limitowanych edycjach po 100 sztuk, każda z tarczami ze szkła Murano w kolorze zielonym, niebieskim lub czerwonym, T-Rex ma 26,5 cm (10,4 cala) i jest wykonany
Czytaj też: Sportowa kamera Insta360 Go jest mniejsza od Twojego kciuka
Źródło: New Atlas