Bardzo szczegółowe zdjęcia z teleskopu wskazały, gdzie gwiezdny wybuch (nova) emituje promieniowanie gamma, najbardziej energetyczną formę promieniowania elektromagnetycznego. Odkrycie ujawniło prawdopodobny mechanizm emisji promieniowania gamma, który pierwszy raz zaobserwowany został w 2012 roku.
Nova występuje, gdy gęsty, biały karzeł ściąga na siebie materiał z towarzyszącej mu gwiazdy, wywołując przy tym termojądrową eksplozję. Astronomowie nie spodziewali się, że wytwarza to promieniowanie gamma o tak wysokiej energii. Jednak w 2012 roku statek NASA (fermi) odkrył promieniowanie gamma pochodzące z nova o nazwie V959 Mon. Fale radiowe spowodowane są interakcją subatomowych cząstek, poruszających się z prędkością bliską prędkości światła, z polami magnetycznymi.
Późniejsze obserwacje wykonane za pomocą sieci Very Long Baseline Array (VLBA) oraz European VLBI ujawniły dwa różne węzły emisji radiowej. Węzły stale oddalają się od siebie. Kolejne obserwacje ujawniły odpowiedni scenariusz procesu emitowania fal gamma.
W pierwszym etapie biały karzeł i jego towarzysząca gwiazda rezygnują z części swojej energii orbitalnej w celu zwiększenia materiału wybuchowego, co umożliwia szybsze wyrzucanie materiału na zewnątrz, w płaszczyźnie orbity. Następnie biały karzeł wydmuchuje szybszy wiatr cząstek poruszających się głównie wzdłuż biegunów płaszczyzny orbity. Kiedy szybszy przepływ polarny uderza w wolniejszy materiał, cząstki są przyspieszane do prędkości pozwalających na wytworzenie promieniowania gamma i węzłów emisji radiowej.
Źródło: http://phys.org/, zdjęcie: Bill Saxton, NRAO/AUI/NSF