Ciepło odpadowe zwykle marnuje się w prostych układach chłodzenia. Jednak dręczący ludzkość coraz częściej problem ciepła odpadowego i wymogu jego odprowadzania, można rozwiązać znacznie efektywniej – wystarczy wykorzystać do tego powszechnie występujący w przyrodzie minerał.
Problem ciepła odpadowego rozwiązany przez minerał i jego ciekawą właściwość
Ciepło odpadowe dręczy wiele gałęzi przemysłu, a nawet sprzęty codziennego użytku, bo wszelka elektronika pożerająca spore ilości energii elektrycznej przekształca ją w pewnym stopniu w ciepło odpadowe (energię cieplną). Obejmuje to zarówno nasze smartfony, jak i komputery czy laptopy, ale to tylko marginalne przykłady tego, z czym boryka się m.in. przemysł ciężki. Dlatego tak ważne jest dążenie do wykorzystania ciepła odpadowego i minerał zwany birnessitem może umożliwić to niskim kosztem.
Ten minerał jest obiecujący zarówno w magazynowaniu energii, jak i w formie katalizatora w procesie hydrolizy. Wszystko przez to, że doskonale radzi sobie z magazynowaniem i uwalnianiem ciepła, dzięki tak zwanemu mechanizmowi interkalacji wody. Ten mechanizm sprowadza się do tego, że podczas gromadzenia ciepła obecne w materiale cząsteczki wody przechwytują energię i są uwalniane do otaczającego go powietrza.
Czytaj też: Widzieliście Ray-Tracing już wszędzie? To obejrzyjcie Doom: Ray Traced ze spadkami rzędu 95%
Tak „odwodniony” minerał skuteczniej przechowuje tę energię cieplną do momentu ponownego uwodnienia jej z wykorzystaniem wilgotnego powietrza, które powoduje, że minerał absorbuje cząsteczki wody i ponownie uwalnia ciepło. Warto podkreślić, że gęstość energetyczna materiału wynosi ponad 1000 MJ na m3, a on sam ma długą żywotność i może być ładowany i rozładowywany w ciągu kilku minut. Za to odkrycie odpowiadają naukowcy z Tohoku University.