Leatherman rozpoczął rozbudowywanie swojej nowej kolekcji multitoolów magnetycznych o nazwie Free. W jej skład wchodzą tańsze, lżejsze i uproszczone modele T2 i T4, które obiecują zarówno możliwość operowania nimi za pomocą jednej ręki, jak i fenomenalnym stosunkiem do jakości, wagi i użyteczności.
Czytaj też: Apple ma problemy z iPhone 11
Początki rodziny Free zaczęły się w kwietniu z modelami P4 i P2 za kolejno 140 i 120 dolarów. Każdy z nich oferował 19 wszechstronnych narzędzi, które jednak dla niektórych niespecjalnie wymagających użytkowników mogły wydawać się delikatną przesadą. Na całe szczęście zatrzęsienie narzędzi wynagradzał użyteczny dodatek w postaci magnetycznego otwierania i zamykania, który umożliwia korzystanie z tych multitoolów za pomocą jednej ręki. Ponadto taki mechanizm sprawia, że już nie musimy wyciągać poszczególnych dodatków z chirurgiczną precyzją, manipulując paznokciami.
Najważniejsze cechy przeniesiono do multitoola T4 i T2. Ten pierwszy jest droższym odpowiednikiem z 12 narzędziami (ostrzem ze stali węglowej, nożyczkami, otwieraczem do opakowań, czterema śrubokrętami, dwoma pilnikami i zestawem pęset) o długości 9,3 centymetrów i masie 122 gramów. Cena? 60$.
Tańszy wariant T2 został oparty na identycznej obudowie, ale dostał uproszczoną pesetę, nożyczki, czy otwieracz do opakowań, tracąc 30 gramów wagi. Nadal jednak oferuje sporo, bo aż osiem narzędzi z śrubokrętem Phillipsa, otwieraczem do butelek, czy identycznym ostrzem, co poprzednik. Tutaj już zaoszczędzimy 20$ na cięciach.
Czytaj też: Nowy projekt Arduino i Google dba o naukę przedmiotów ścisłych
Źródło: New Atlas