Lżejsze, a przede wszystkim cieńsze smartfony trafiają do nas z roku na rok, stając się coraz większymi i większymi. Cały proces „wyszczuplania” modeli jest jednak skomplikowany i zależny od wielu składowych, jak np. soczewek, których ultra cienki wariant opracowali właśnie naukowcy z University of Utah.
Czytaj też: Logo Samsung odrywa się od zawiasu Galaxy Fold
Opracowała właśnie płaska soczewka w porównaniu do ”konwencjonalnego wariantu” jest o 1000 razy cieńsza i o 100 razy lżejsza. Ma to sens, bo zwykle soczewki aparatów cyfrowych działają jako jeden spójny zestaw, które tworzą obiektyw, skupiający wpadające na matryce światło, co sprawia, że te obiektywy mają zazwyczaj grubość co najmniej dwóch milimetrów.
Naukowcy postanowili to na szczęście zmienić, tworząc prototypową soczewkę złożoną z szeregu mikrostruktur. Każda z tych struktur służy jako rodzaj mini-obiektywu, manipulującego światłem tak, aby skupić je w taki sam sposób, jak ich więksi odpowiednicy.
Możesz myśleć o tych mikrostrukturach jak o bardzo małych pikselach soczewki. Same w sobie nie są soczewkami, ale wszystkie razem działają jako soczewki.
Co najważniejsze, jakościowo nowe rozwiązanie nie odbiega od obecnych obiektywów, mierząc 1/20 grubości ludzkiego włosa. Jest z kolei wykonane za pomocą plastiku, a nie stosunkowo ciężkiego i drogiego szkła. Nowa soczewka jest też w stanie przechwycić długofalowe światło podczerwone. Ten atrybut może pozwolić na jego zastosowanie w lżejszych, tańszych systemach noktowizyjnych na telefonach, czy dronach.
Czytaj też: Kolejne przecieki Oppo Reno Ace pokazują SuperVOOC 2.0
Źródło: New Atlas