Reklama
aplikuj.pl

Tektonika płyt mogła być napędzana przez „pozaziemskie oddziaływania”

Symulacje ujawniły, że po akrecji Ziemi około 4,6 mld lat temu, potężne uderzenia nadal kształtowały naszą planetę przez setki milionów lat.

Kiedy – i jak – powierzchnia Ziemi przekształciła się z gorącej, pierwotnej „papki” w skalistą planetę pozostają jednymi z najważniejszych pytań związanych z naszą planetą. Nowe badania sugerują, że ta ziemska transformacja mogła w rzeczywistości zostać wywołana przez oddziaływania pozaziemskie.

Warstwy okrągłych cząstek skondensowanych ze skał odparowanych podczas pozaziemskich uderzeń, które znaleziono w Republice Południowej Afryki i Australii sugerują, że Ziemia doświadczyła okresu intensywnego bombardowania około 3,2 mld lat temu. Mniej więcej w tym samym czasie pojawiły się pierwsze oznaki ruchów tektonicznych.

Modele najwcześniejszej Ziemi sugerują, że uderzenia bardzo dużych obiektów – o średnicy przekraczającej 300 km – mogą generować znaczącą anomalię termiczną w płaszczu. Wydaje się, że zmieniło to pływalność płaszcza na tyle, by wywołać tzw. upwelling, który mógłby bezpośrednio napędzać tektonikę.

Problem w tym, że nieliczne dowody pochodzące z ery Archaiku (od 4 do 2,5 mld lat temu) sugerują, że w tym okresie miały miejsce zazwyczaj uderzenia mniejszych obiektów o średnicy poniżej 100 km. Aby ustalić, czy te słabsze zderzenia były nadal wystarczająco duże i częste, aby zapoczątkować globalną tektonikę, naukowcy wykorzystali symulacje pozwalające modelować skutki tych zjawisk. W trakcie analiz okazało się, że faktycznie mogło tak być.