Dzięki obserwacjom wykonanym przez teleskop ALMA udało się wykryć wirujący dysk galaktyczny, który pochodzi z czasów, gdy wszechświat miał mniej niż 10% obecnego wieku.
Galaktyka DLA0817g jest najbardziej odległą tego typu formacją jaką kiedykolwiek zaobserwowano. Z wykorzystaniem teleskopu ALMA astronomowie byli w stanie zobaczyć tę galaktykę, gdy wirowała z prędkością ponad 270 kilometrów na sekundę.
I choć już wcześniejsze badania sugerowały istnienie takich wirujących dysków galaktycznych, to dopiero teraz udało się znaleźć na to dowody. Naukowcy sądzą, że powstawały one na początku istnienia wszechświata, za sprawą fuzji mniejszych galaktyk z obłokami gazu.
Czytaj też: Zobaczcie galaktykę zawierającą dwie supernowe
W większości scenariuszy dot. tworzenia się galaktyk, zaczynają one posiadać uformowane dyski około 6 mld lat po Wielkim Wybuchu. Fakt, że astronomowie znaleźli taki dysk, gdy wszechświat był bardzo młody, wskazuje, że do ewolucji tego obiektu musiały doprowadzić inne czynniki. Jednym z nich mógł być stały dostęp do pokładów zimnego gazu. Aby zebrać więcej informacji nt. DLA0817g, autorzy badań przyjrzeli się jej ruchom oraz masie tworzących ją elementów. Okazało się, iż tempo tworzenia tam gwiazd jest nawet 10-krotnie wyższe niż w Drodze Mlecznej.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
