Naukowcy z Narodowego Uniwersytetu w Singapurze opracowali generator energii wykorzystujący cień, który dosłownie zamienia ciemność w światło. Takie rozwiązanie z pewnością byłoby przełomowe.
Badania poświęcone tej kwestii ukazały się na łamach Energy & Environmental Science. Wynika z nich, że urządzenie usuwa kontrast świetlny i generuje prąd stały. Aby do tego doszło, wystarczy po prostu umieścić generator w cieniu.
Normalne panele słoneczne działają w zacienionych miejscach, ale osiągają tylko połowę efektywności, którą uzyskałyby w pełnym słońcu. Jest to przydatne w przypadku gospodarstw domowych, które mogą być częściowo zacienione np. za sprawą wysokich drzew. Wewnątrz generatora znajduje się krzemowa płytka z ultracienką złotą powłoką o grubości zaledwie 15 nanometrów. Kiedy światło wchodzi w interakcję z krzemem, fotonami lub słabymi cząstkami, ma miejsce przepływ energii.
Czytaj też: Maserati droczy się pierwszym elektrycznym samochodem Ghibli Hybrid
Używając ośmiu z tych generatorów, zespół badawczy zasilał 1,2-woltowy zegarek. W ramach innego testu, zdalnie sterowany samochód przejechał obok urządzenia, tworząc cień, a następnie uruchamiając diodę LED. Dlatego też autorzy projekty sądzą, że ich generator byłby odpowiedni do zasilania np. niskoenergetycznych czujników przymocowanych do budynków.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News