Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że nowotwór występujący na skórze nie powinien sprawiać problemu. Wszak znajduje się on „na widoku”, dlatego kwestia usunięcia go wydaje się łatwa. W rzeczywistości jednak leczenie zazwyczaj wymaga stosowania chemioterapii, która nie pozostaje obojętna dla organizmu. Wyjściem z tej sytuacji może być opracowany niedawno hydrożel.
W przypadku czerniaka, zanim dojdzie do jego rozpoznania, nowotwór może już wywołać nieodwracalne szkody w organizmie. Nadal najlepszym sposobem na walkę z chorobą pozostaje chemioterapia, która wiąże się z kolejnymi uszkodzeniami ciała, ponieważ ta forma terapii nie uderza punktowo. Naukowcy wyszli z założenia, iż stworzą bardziej precyzyjny środek, aplikowany przy pomocy żelu.
Substancję zaprojektowano tak, aby pomogła dotrzeć przeciwnowotworowym składnikom wgłąb skóry. W tym przypadku takim składnikiem jest paclitaxel „owinięty” związkiem powierzchniowo czynnym oraz kilkoma warstwami fosfolipidów. W czasie testów na myszach naukowcy stosowali lek na czerniaka raz dziennie, a także zastrzyki zawierające paclitaxel co kilka dni. Druga grupa gryzoni otrzymywała tylko tę drugą formę terapii. Po dwunastu dniach odnotowano, że u pierwszej grupy nowotwory zmniejszyły się dwukrotnie bardziej niż w przypadku drugiej.
Oczywiście tak krótkie badania nie mogą przesądzać o skuteczności całej terapii, jednak pierwsze rezultaty wydają się zadowalające. Dodatkowo istnieje kwestia skuteczności żelu bez zastosowania innych form terapii.
[Źródło: newatlas.com; grafika: reliawire.com]