Wiecie, co łączy drony i elektryczne samochody? Nowoczesność i wielki hype, jaki wokół siebie zbudowały, ale nie tylko, o ile pójdziemy o krok dalej i to z pokładu Tesla Model 3 wystartujemy specjalistycznym dronem, a kontrolę nad nim powierzymy specjaliście.
Czytaj też: Drony chwyciły za spreje i stworzyły pierwszy na świecie mural tego rodzaju
To właśnie w skrócie przedstawia poniższy film, który wpadł przed kilkoma dniami na kanał Mr Steele na YouTube. Ten twórca jest właśnie specjalistą w kwestii zarówno latania, jak i nagrywania za pomocą dronów, co udowodnił już nie raz na swoim kanale. Tym razem postanowił pójść o krok dalej i latał sobie dronem w fenomenalnym pokazie z jadącego samochodu Tesla:
Jak możecie zauważyć, takie wyczucie gwarantuje mu zestaw gogli VR na głowie. Te w czasie rzeczywistym przesyłają do niego to, co widzi dron, dzięki czemu nie tylko wyczuwa „przestrzeń” wokół niego, ale też znacznie lepiej pojmuje odległość od przeszkód, które przy takiej prędkości raz na zawsze zakończyłyby życie drona. Oczywiście w tym pokazie wiele robią same sztuczki, do których się posuwa. Większość z nas kojarzy drony z dosyć stabilnym lotem, ale te przy specjalistycznym sprzęcie mogą niezależnie zarządzać ciągiem, manipulując obrotami śmigieł. To z kolei pozwala im na robienie 180-stopniowych obrotów i efektownych, nagłych „nurkowań” prosto w ziemię.
Czytaj też: Wojsko USA wreszcie weźmie drona Black Hornet do Afganistanu
Źródło: YouTube