Deepcool coraz bardziej rozwija swoje chłodzenia. Właśnie do recenzji otrzymałem najnowszą konstrukcję Deepcool Captain 240 Pro, która posiada jedną bardzo innowacyjną technologię. Warto dowiedzieć się, co takiego firma opracowała.
Chłodzenie zapakowane zostało w standardowy dla Deepcoola karton. Wraz z nim otrzymujemy instrukcję, zestaw montażowy, tubkę pasty, hub 4 pin oraz hub RGB. Pierwszy z hubów pozwala na podłączenie do 5 wentylatorów do jednego złącza 4 pin na płycie. Drugi umożliwia podłączenie całego RGB do płyty głównej. Pamiętajcie jednak, że Deepcool zdecydował się na 5V RGB. Obsługuje go większość płyta, ale przed zakupem należy to sprawdzić. Poza tym sam montaż jest jednym z najłatwiejszych wśród AiO.
Deepcool Captain 240 Pro wygląda świetnie. Jest to kolejne chłodzenie z tego typu blokopompką i muszę przyznać, że taka konstrukcja bardzo mi się podoba. Oprócz tego wentylatory są podświetlane a całość bardzo elegancka. Jest to zdecydowanie jedno z ładniejszych AiO na rynku.
Chłodnica ma wymiary 290 mm x 120 mm x 27 mm i została wykonana z aluminium. Jest ona troszkę dłuższa ze względu na specjalną technologię, o której będzie później. Chłodnica posiada też specjalny otwór do uzupełniania cieczy w układzie. Wychodzą z niej dwa węże o długości 300 mm. Są one oplecione materiałem i sprawiają wrażenie znakomitych. Łączą się one z pompką poprzez ruchome złączki. Dzięki temu można ustawić dowolny kąt węży. Sam blok wodny ma miedzianą podstawkę. Pompka pracuje z maksymalną prędkością równą 2200 RPM i głośnością równą 17,8 dBA. Jakość wykonania całości jest bardzo dobra.
Największą zmianą jest zastosowanie technologii powstrzymującej przed wyciekami cieczy z układu. Wewnątrz chłodnicy znajduje się worek ciśnieniowy z otworem na jednym z końców. Kiedy tylko pojawia się różnica ciśnień pomiędzy wnętrzem a zewnętrzem urządzenia to worek kurczy się lub rozszerza co reguluje ciśnienie. Dzięki temu praktycznie nie ma szans na powstanie przypadkowych wycieków.
Do Deepcool Captain 240 Pro mamy dołączone dwa 120 mm wentylatory. Ich maksymalna prędkość to 1800 RPM, głośność poniżej 30 dBA, przepływ powietrza 69,34 CFM a ciśnienie 2,42 mmH2O. Śmigła posiadają PWM oraz specjalnie stworzone skrzydełka, które mają poprawiać przepływ powietrza oraz ciśnienie. Poza tym mają one RGB ponownie zasilane przez 5V.
Platforma testowa
Temperatury
Poniższe wykresy przedstawiają temperatury procesora pod obciążeniem przy różnych taktowaniach i napięciach. Obciążenie zostało wykonane testem OCCT Linpack i trwało 20 minut. Temperatura to średnia temperatur z czterech rdzeni procesora.
Głośność
Poniższe wykresy przedstawiają pomiary natężenia dźwięku wykonane decybelomierzem Voltcraft SL-100. Testy zostały wykonane z odległości 20 cm od chłodzenia przy tle 33 dBA.
Podsumowanie
Chłodzenie wypadło bardzo dobrze w testach. Jest ono wydajne – bardzo podobnie wypada co inne konstrukcje od Deepcoola, różnica pomiędzy nimi mieści się w granicach błędów pomiarowych. Kultura pracy także jak zwykle jest raczej średnia – na 900 RPM jest przyzwoicie, ale na maksymalnych obrotach jest strasznie głośno. Samej pompki raczej nie usłyszycie podczas działania.
Deepcool Captain 240 Pro kosztuje około 500 zł. Uważam, że jest ono warto swojej ceny. Chłodzenie naprawdę świetnie wygląda i sprawdzi się dobrze w podświetlanych obudowach. Wydajność jest całkiem niezła i pozwoli na mocne OC procesora. Gorzej jest z kulturą pracy, ale to także jest norma w AiO. Ogromny plus idzie do Deepcool Captain 240 Pro za jakość wykonania i technologię zapobiegania wyciekom – zapewni ona pełne bezpieczeństwo sprzętu. Za minus muszę za to uznać zasilanie 5V przy RGB – potrzeba odpowiedniej płyty, aby nim zarządzać. Chociaż tutaj producent dodaje kontroler, więc można ręcznie zmieniać kolory. Chłodzenie jest warte rozważenia podczas zakupów – w tej cenie z pewnością jest to bardzo ciekawy produkt.