Reklama
aplikuj.pl

Test WD My Cloud Mirror (Gen 2) 4 TB

Dyski internetowe kojarzą się głównie z takimi aplikacjami jak Dropbox czy dysk Google. A co jeśli istnieje możliwość postawienia własnego takiego serweru? Zapraszam do przedstawienia produktu WD My Cloud Mirror.

My Cloud Mirror został zapakowany w kartonowe pudełko. W środku urządzenie zostało bardzo dobrze zabezpieczone przed uszkodzeniem w trakcie transportu. W środku znajduje się jeszcze ładowarka z dwoma wymiennymi wtyczkami, kartę gwarancyjną oraz kabel RJ45. Producent udziela 2 lata gwarancji na swój wyrób.

WD My Cloud Mirror ma wymiary 171 mm x 99 mm x 155 mm i waży 1,6 kg. Design jest całkiem niezły i prosty- urządzenie spokojnie powinno wkomponować się w większość pokoi. Przy wykonaniu mam jeden zarzut- biała część została zrobiona z tworzywa sztucznego i sprawia wrażenie bardzo delikatnej. Przy urządzeniu za takie pieniądze powinna tam być porządna, metalowa blacha. Natomiast plusem jest, że powierzchnia nie zbiera odcisków palców. Z przodu znajdują się trzy diody informujące o stanie urządzenia oraz o pracy danego dysku. Na górze znajduje się dostęp do zamontowanych HDD. Są to dwa dyski po 2 TB WD Red, które można połączyć w macierz JBOD lub RAID 0/1. Recenzje ich 1 TB wersji możecie przeczytać tutaj. Dyski można zastąpić innymi konstrukcjami, ale maksymalna łączna pojemność może wynosić 12 TB. My Cloud Mirror stoi na czterech gumowych nóżkach, które nie pozwalają urządzeniu ślizgać się po powierzchni.  Z tyłu znajdują się dwa złącza USB 3.0, jedno Gigabit LAN oraz jedno zasilające sprzęt. Jest tam także miejsce na zabezpieczenie Kensington Lock. Zastosowany został procesor to Marvell ARMADA 385 o taktowaniu 1,33 GHz a ilość pamięci RAM wynosi 512 MB i jest to DDR3. Temperatura pracy wynosi od 5°C do 35°C, a przechowywania od -20°C do 65°C.

Aby dostać się do systemu sterowania należy w przeglądarce wpisać adres IP urządzenia. Przy pierwszym logowaniu domyślnym loginem jest admin bez hasła. Na ekranie głównym można zobaczyć pojemność, aktywność sieciową, sprawdzić czy jest aktualizacja oprogramowania, ile użytkowników ma dostęp do chmury oraz ile aplikacji jest zainstalowanych. Przy pierwszym uruchomieniu można także wybrać język- na szczęście oprogramowanie zostało przetłumaczone na język polski. W zakładce użytkownicy można ich stworzyć, określić kto ile ma dostępnego miejsca, do jakich plików mają oni dostęp. Można także stworzyć całe grupy użytkowników, co powinno ułatwić pracę w przypadku ich większej ilości. W zakładce udziały można skonfigurować udziały sieciowe. Można ustalić dostęp przez FTP, NFS czy DLNA, oprócz tego istnieje możliwość nazwania udziałów, ich opisania oraz przypisania do konkretnych użytkowników.

W dostępie do chmury można zdecydować jakie urządzenia jakich użytkowników będą miały dostęp do WD My Cloud. Zakładka kopie zapasowe, jak sama nazwa mówi, pozwala na ich tworzenie. Można nawet zdecydować, że będą one tworzone na zewnętrznym dysku czy serwerze. W pamięci masowej określa się konfiguracje dysków. Domyślnie są one ustawione jako RAID 1- na jedynym z dysków są dane a na drugim ich kopia (stąd domyślnie dostępne są 2 TB). Natomiast jeśli chcecie mieć dostępne 4 TB bez kopii danych to wystarczy zmienić opcje na RAID 0. W statusie dysku pokazane są aktualne ich temperatury oraz ich stan. Kolejna zakładka to aplikacje. Domyślnie zainstalowane są cztery. Trzy z nich służą do pobierania plików z różnych źródeł a ostatnia to przydatna przeglądarka plików. Można także doinstalować aplikacje, na przykład Drobox czy WordPress, Joomla! a nawet aMule. Ostatnia zakładka to konfiguracja, w której ustawia się całkowicie podstawowe opcje takie jak język, strefa czasowa czy opcje związane z oszczędzaniem energii.  Ważny jest także sam interfejs, który jest prosty. Nawet użytkownik, który pierwszy raz ma styczność z takim urządzeniem nie powinien mieć problemów z jego konfiguracją czy obsługą.

Do WD My Cloud na komputerach można zainstalować aplikację Sync. Pozwala ona na automatyczne synchronizowanie wybranych folderów z dyskiem, czy dodaje osobny folder na który w prosty sposób można wrzucać pliki i one zostaną zsynchronizowane z urządzeniem. Ciekawa jest także zakładka usunięte pliki, dzięki której można je odzyskać i dalej wykorzystywać.

Ważną zaletą dysku jest dostęp do danych z każdego miejsca na świecie z poziomu przeglądarki. W tym celu należy wejść na stronę http://mycloud.com/, utworzyć konto i już powinno się mieć dostęp do danych. Funkcjonalność rozwiązania jest bardzo podobna do tych znanych z choćby Dropbox. Można wrzucać pliki, przeglądać je, pobierać i udostępniać innym, zewnętrznym osobom. Funkcjonalność jest taka, jakiej można by się spodziewać po typowej chmurze.

WD przygotowało także specjalną aplikację na smartfony z systemem Android lub iOS (a gdzie Windows Phone?!). Jest ona prosta w użyciu. Należy się zalogować, zaakceptować wszelkie regulaminy oraz wybrać czy synchronizacja ma odbywać się tylko przy połączeniu Wi-Fi czy także przy włączonym transferze danych. Pozwala ona także praktycznie na wszystko- od przeglądania plików, po ich udostępnianie czy zgrywania na telefon. Można także podpiąć konta z Dropbox, Google Drive czy OneDrive. Można także ustawić automatyczny backup plików z telefonu. Przydatna rzecz w szczególności, kiedy robimy mnóstwo zdjęć a nie chcemy ich przypadkiem stracić. Interfejs ponownie jest intuicyjny a sama aplikacja prosta w obsłudze.

Podsumowanie

My Cloud Mirror kosztuje około 1300 zł i moim zdaniem jest to idealna opcja na prywatną chmurę. Samo urządzenie powinno dobrze wkomponowywać się w mieszkanie. Jedyna wada to słaby materiał białej części. Pod względem funkcjonalności jest znakomicie. Interfejs jest prosty, czytelny i nie powinien sprawiać trudności w obsłudze nawet niezaawansowanym użytkownikom. Ilość dostępnych opcji konfiguracji jest ogromna i pozwala na zrobienie praktycznie wszystkiego co będziemy chcieli. Ogromną zaletą jest dostępność do dysku z poziomu przeglądarki. Dzięki temu praktycznie z każdego miejsca na świecie można ściągać, udostępniać czy dodawać pliki bez konieczności instalacji dodatkowego oprogramowania. Miłymi dodatkami są także aplikacje- WD Sync czy My Cloud na smartfony, które tylko ułatwiają korzystanie z chmury. Jeśli szukacie całkowicie prywatnej chmury w przystępnej cenie (należy pamiętać o dołączonych dwóch dyskach, z których każdy z osobna kosztowałby około 420 zł) to My Cloud Mirror będzie perfekcyjnym wyborem.