Jaką sprzedaż może osiągać w tej chwili The Callisto Protocol? Analizy wskazują na wynik znacznie poniżej oczekiwań inwestorów.
The Callisto Protocol nie jest Resident Evil
Zanim deweloperzy będą mogli utrzymywać się ze sprzedaży własnych gier, muszą się jakoś finansować. W przypadku deweloperów The Callisto Protocol obrano drogę pozyskania inwestorów. Dziś wiemy już, że ogromne pieniądze wydane na stworzenie gry mogą się tak szybko i dobrze nie zwrócić.
Czytaj też: Wiedźmin 3 wrócił do top sprzedaży PlayStation
Finansowe analizy szacowały przed premierą The Callisto Protocol sprzedaż na poziomie około pięciu milionów sztuk. Tymczasem okazuje się, że dziś można mówić maksymalnie o dwóch milionach sprzedanych sztuk, a i niektóre analizy mówią o tym, że gra dopiero zbliża się do tego wyniku.
Gra wciąż utrzymuje oceny na poziomie „mieszanym” i raczej nie stanie się początkiem nowej wielkiej serii. Gracze konsolowi, którzy nie mieli aż tylu problemów technicznych i tak wypowiadają się o The Callisto Protocol przeciętnie, wskazując na archaiczne rozwiązania czy słaby design. To tytuł, który warto przejść, gdy zostanie poważnie przeceniony, ale na pewno nie za pełną cenę.
Inną sprawą jest jeszcze to, że oczekiwania wobec The Callisto Protocol były zdecydowanie przesadzone. Jeśli oczekiwano nawet pięciu milionów kopii, to ktoś tutaj nie odrobił pracy domowej z rynku gier wideo. W gatunku horroru bardzo ciężko jest osiągnąć taki wynik i dziś tylko legendarna seria Resident Evil może chwalić się sprzedażą przekraczającą 10 milionów sztuk dla ostatnich gier (RE8 również jest na dobrej drodze do tej liczby).