Wiele osób w związku z koronawirusem decyduje się na pozostanie w domach. Ponieważ nuda każdemu może doskwierać to wydaje się normalnym zakup dobrej maszyny do gier. Ale czy teraz jest dobry na to moment?
Będąc właścicielem Składamy Komputery mam na bieżąco styczność ze sprzętem komputerowych i jego cenami. To co się teraz dzieje to kosmos – dawno nie było tak źle z cenami podzespołów komputerowych.
Zacznijmy od procesorów
Zacznijmy od procesorów. Tutaj najpopularniejszym wyborem do tej pory był Ryzen 3600. Procesor można było kupić już poniżej 800 zł. Dalej jest taka opcja, ale w wielu sklepach cena wzrasta i wynosi już powyżej 800 zł. Jeszcze gorzej jest w przypadku Intela. 9600KF był ciekawą alternatywą, w szczególności w cenie ok. 800 zł. Teraz jego cena w sklepach potrafi przekraczać 900 zł co sprawia, że jest on kompletnie nieopłacalną konstrukcją.
Co z płytami?
Do procesora niezbędna jest płyta główna. Pod procesor Ryzen 3600 bardzo częstym wyborem był model MSI B450 Gaming Plus MAX. Jego cena wynosiła jeszcze niedawno ok. 420 zł. Teraz wzrosła ona powyżej 500 zł. Podobnie jest z B450 Tomahawk Max. Wcześniej cena wynosiła ok. 450 zł a teraz bliżej 600 zł.
W przypadku Intela najtańszą dobrą płytę Z390 można było złapać już za ok. 450 zł. Teraz najtańsze modele to koszt ok. 500 zł, a wypadałoby dołożyć do płyt wartych nawet 550 zł. Kiedyś Gigabyte Z390 GAMING X można było wyrwać za ok. 550 zł a teraz trzeba za nią zapłacić nawet i 650 zł. Jest to kolejny dział, gdzie ceny mocno poleciały w górę.
Pamięci i dyski
Tutaj tak naprawdę zaczęły się podwyżki cen. W przypadku pamięci zawsze najtańsze były kości G.Skill Aegis. W przypadku modułów 2x 8 GB 3000 MHz trzeba za nie aktualnie zapłacić ok. 350 zł. Ich cena jeszcze w styczniu potrafiła wynosić ok. 250 zł co pokazuje, jak spory jest przeskok.
Z dyskami jest jeszcze gorzej. Do tej pory zazwyczaj składałem komputery w oparciu o jeden dysk NVMe 1 TB. Najczęściej był to model Adata SX8200 Pro 1 TB. Teraz należy za niego zapłacić ok. 750 zł. W styczniu cena była niższa niż 600 zł. Tak naprawdę, jeśli teraz chcecie dysk NVMe 1 TB to jedyny sens ma Crucial P1, który jeszcze utrzymuje się w sensownej cenie.
Jak wygląda sytuacja z kartami graficznymi?
Tutaj także ceny wzrosły. Najtańszy model GTX 1660 można było dostać już za niewiele ponad 900 zł. Teraz trzeba za niego zapłacić ok. 1000 zł i ceny rosną. Bardzo popularny model Gigabyte GeForce GTX 1660 SUPER OC można było wyrwać nawet za ok. 1000 zł w promocji. Teraz jego cena to bliżej 1150 zł.
Nvidia chwaliła się też niskimi cenami RTX 2060 – miały one dochodzić do 1400 zł. Patrzę na ofertę jednego z większych polskich sklepów i najtańszy model kosztuje 1580 zł. Zmiana jest naprawdę spora i podobne różnice dotyczą praktycznie wszystkich modeli. Zwróćcie też uwagę na dostępność kart. Większość z nich ma dostawę za 5-6 dni a popularniejsze i lepsze modele nawet dłuższą.
Obudowy, zasilacze i chłodzenia
W przypadku obudów ceny również lecą w górę. Weźmy na przykład bardzo popularny model SilentiumPC Signum SG1. Jego cena normalnie wynosiła ok. 130 zł a teraz jest bliżej 160 zł. Fractal Design Meshify C kosztował już ok. 330 zł. Teraz zapłacicie za niego nawet powyżej 400 zł. W przypadku Fractal Design S2 Vision cena, która oscylowała w okolicach 1000 zł wzrosła do ok. 1200 zł.
Z zasilaczami jest podobnie, choć wzrosty nie są jeszcze takie duże. Bardzo popularny model SilentiumPC Vero L2 600W kosztował nawet ok. 180 zł a teraz trzeba za niego zapłacić ok. 200 zł. Seasonic Focus Plus Gold 550W to koszt ok. 450 zł a be quiet! Dark Power Pro 11 750 W to koszt ok. 800 zł (wzrost z 750 zł). Tutaj nie jest więc aż tak źle.
W przypadku chłodzeń bardziej martwiłbym się o dostępność. Scythe Mugen 5 dalej kosztuje ok. 210 zł, ale w wielu sklepach go już nie ma. Arctic Freezer 34 można było wyłapać już za ok. 90 zł a teraz jego cena to przynajmniej 115 zł. Fractal Design Celsius S24 kosztował poniżej 500 zł, teraz jego cena wynosi ok. 540 zł. SilentiumPC Navis RGB 240 zazwyczaj kosztował poniżej 300 zł. Teraz, o ile jest gdzieś dostępny, to jego cena wynosi powyżej 300 zł. Nawet Spartan 3 pro kosztuje teraz ok. 90 zł, gdzie jego normalna cena była znacznie niższa.
Nie kupujcie teraz komputera
Analiza cen tych kilku podzespołów jasno pokazuje, że ceny szaleją. Dzieje się podobnie ze wszystkimi podzespołami i w zasadzie wszystkie ceny poleciały w górę. Ma to oczywiście związek z pandemią koronawirusa i przerwaniem łańcuchów dostaw wielu producentów, ale też złoty znacznie spadł w stosunku do euro czy dolara. Ceny na pewno będą jeszcze rosły więc jeśli możecie to wstrzymujcie się z zakupem komputera najdłużej jak możecie. Zakup nowej maszyny teraz to strata kilkuset złotych – szkoda Waszych pieniędzy.
Trzeba też dodać, że na czas pandemii wiele firm przeszło na pracę zdalną czy wstrzymało swoje usługi. Czasy dostaw są też wydłużone i nawet jeśli coś zamówicie, to możecie na to sporo czekać. Sam miałem klienta, który na swój wymarzony sprzęt musi poczekać ok. 2 tygodni. Warto więc żebyście poczekali do momentu aż sytuacja się uspokoi – kiedyś musi wszystko wrócić do normy.
