Reklama
aplikuj.pl

Toyota bZ4X, czyli w pełni elektryczny samochód japońskiego producenta. Co warto o niej wiedzieć?

Toyota bZ4X, czyli w pełni elektryczny samochód japońskiego producenta. Co warto o niej wiedzieć?

Czy widzieliście ostatnio na drodze samochód z zielonymi tablicami rejestracyjnymi? Takich aut jest na naszych drogach coraz więcej, a elektromobilność przyspiesza w Polsce z miesiąca na miesiąc. Samochody elektryczne przestają być kosztowną ciekawostką i wraz z rozwojem technologii stają się wygodną, ekonomiczną i ekologiczną alternatywą dla aut napędzanych konwencjonalnymi silnikami. Coraz surowsze normy emisji spalin i coraz poważniejsze rozmowy o klimacie sprawiły, że producenci zintensyfikowali prace nad pojazdami elektrycznymi. Czas na zelektryfikowanie gamy jest ograniczony, ale efekty pracy inżynierów są już dziś wyraźnie widoczne na drogach. Szczególnie ciekawe auto elektryczne ma w swojej ofercie Toyota. Nowy model japońskiej marki został zaprojektowany od początku jako bateryjne auto elektryczne i jest napędzany nowoczesnym, bezemisyjnym napędem.

Toyota bZ4X – dane techniczne, wyposażenie

Toyota bZ4X to samochód elektryczny, który właśnie wjeżdża do salonów. Co wyróżnia elektryczną Toyotę? To przestronny SUV średniej wielkości, o 9 cm dłuższy od RAV4. Został zbudowany na platformie e-TNGA, stworzonej z specjalnie myślą o elektrykach. Baterie umieszczono w podłodze, dzięki czemu środek ciężkości jest położony bardzo nisko, poprawiając stabilność i prowadzenie. Rozstaw osi wynosi 2 850 mm – dokładnie tyle co w 7-osobowym Highlanderze i znacznie więcej niż w konwencjonalnie napędzanych SUV-ach tej klasy.

Wnętrze pozwala na wygodną podróż w komplecie dorosłych pasażerów, a szerokie na 1 860 mm i długie na 4 690 mm nadwozie przekłada się na przestronność w sam raz na rodzinne wyzwania. Pojemność bagażnika wynosi 452 litry, a wygodny dostęp do niego to zasługa nisko umieszczonego progu załadunku. Płyta podłogowa, na której oparta jest Toyota bZ4X, ma również zalety platform TNGA znanych z modeli spalinowych – angażujące prowadzenie, optymalną pozycję za kierownicą, komfort jazdy i bardzo sztywne nadwozie, które zapewnia stabilność w zakrętach i odporność na zderzenia.

Auto napędzane jest elektryczną jednostką umieszczoną na przedniej osi lub dwoma elektrycznymi silnikami w wersji napędowej 4×4 XMODE. Ten pierwszy wariant korzysta z 204-konnej jednostki, dzięki której bZ4X przyspiesza od 0 do 100 km/h w czasie 7,5 sekundy. Mocniejsza, 218-konna wersja z napędem na obie osie potrzebuje na to zaledwie 6,9 sekundy. W obu przypadkach litowo-jonowa bateria ma pojemność 71,4 kWh.

Przy zakupie elektrycznego SUV-a Toyoty możemy skorzystać z dopłaty w programie „Mój elektryk” i obniżyć cenę lub miesięczną ratę w leasingu (bądź leasingu konsumenckim) KINTO ONE. W salonach Toyoty znajdziemy również szeroką ofertę akcesoriów do auta z ładowarką ścienną Wallbox Home na czele. Sprzedawcy u dealerów podpowiedzą i doradzą, jak wejść w świat elektromobilności w możliwie wygodny sposób. Dowiedz się więcej o elektrycznej Toyocie bZ4X na stronie: https://www.toyota.pl/nowe-samochody/bz4x

Ile kosztuje elektryczna Toyota bZ4X?

Auto elektryczne od Toyoty ma już polski cennik i jest dostępne w czterech wersjach wyposażenia. Niezależnie od wybranego poziomu możemy liczyć na szereg innowacji i elementów wyposażenia, których na próżno szukać u konkurentów. W standardzie, w bazowej wersji Comfort znajdziemy m.in. bezkluczykowy dostęp do samochodu, LED-owe reflektory, 18-calowe felgi aluminiowe, kamerę cofania, kabel do ładowania o długości 7,5 m, system multimedialny nowej generacji Toyota Smart Connect z 8-calowym ekranem dotykowym oraz nawigacją oraz najnowszą generację systemów bezpieczeństwa czynnego Toyota T-MATE, w tym adaptacyjny tempomat IACC i układ zapobiegania kolizjom na skrzyżowaniach. Tak wyposażona Toyota bZ4X to wydatek 236 900 zł, lub 3 045 zł miesięcznie w leasingu KINTO ONE.

W ofercie są także jeszcze lepiej wyposażone wersje – Prestige, Executive i Premiere Edition. Wariant Prestige (247 900 zł) wydłuża listę uwzględnionych w standardzie opcji o podgrzewaną kierownicę i przednie fotele, przyciemniane tylne szyby, elektrycznie otwieraną klapę bagażnika, stację do bezprzewodowego ładowania telefonu w konsoli centralnej oraz system multimedialny z większym, 12,3-calowym ekranem.

W wersji Executive, wycenionej na 274 900 zł, znajdziemy dodatkowo 20-calowe felgi aluminiowe, tapicerkę skórzaną z wentylacją przednich siedzeń, monitor panoramiczny z systemem kamer 360 stopni, autonomiczne parkowanie T-MATE z funkcją pamięci miejsc parkingowych, system monitorowania martwego pola, panoramiczny dach w kolorze fortepianowej czerni i kamerę monitorującą kierowcę, która czuwa nad poziomem uwagi podczas jazdy.

Topowa wersja Premiere Edition to bezkompromisowy wybór. W tej konfiguracji samochód zyskuje podgrzewane skrajne miejsca na tylnej kanapie oraz dach z panelami fotowoltaicznymi, które ładują baterię na postoju, a podczas jazdy zasilają urządzenia pokładowe, ograniczając obciążenie baterii trakcyjnej. Panele słoneczne na dachu bZ4X pozwoli wydłużyć zasięg średnio o 1 800 km w ciągu roku. Elektryczna Toyota w tej konfiguracji kosztuje 298 900 zł.

Zalety aut z silnikiem elektrycznym

Droga od ciekawostki do realnej i całkiem atrakcyjnej alternatywy byłaby bardzo kręta i wyboista, gdyby nie zalety, którymi mogą pochwalić się samochody elektryczne. Liczba aut elektrycznych na drogach rośnie dzięki coraz szerszej ofercie rynkowej i zaostrzanym normom emisji spalin, ale poza tymi czynnikami elektryki mają wiele mocnych stron, które sprawiają, że po prostu łatwo polubić ten rodzaj napędu.

Co najbardziej doceniają właściciele aut elektrycznych? Przede wszystkim niemal bezgłośny napęd jest bardzo bezpośredni w reakcjach, a dynamika – imponująca. Wynika to z charakterystyki silnika elektrycznego, który dostarcza maksymalny moment obrotowy w mgnieniu oka i praktycznie przy każdych obrotach. To właśnie ta cecha sprawia, że samochody elektryczne błyskawicznie startują spod świateł i nie potrzebują do tego skrzyni biegów!

Kierowcy samochodów elektrycznych cenią sobie również hamowanie rekuperacyjne, które pozwala odzyskiwać energię. Wytracanie prędkości przy użyciu generatora zmniejsza zużycie elementów układu hamulcowego i pozwala obniżyć zużycie energii. To korzyść dla właściciela, który nie musi tak często wymieniać klocków i tarcz hamulcowych, oraz dla środowiska, z uwagi na mniejsze pylenie powodowane przez tarcie. Kierowcy hybryd wiedzą o co chodzi, bo w samochodach takich jak Corolla Hybrid czy RAV4 Hybrid hamowanie regeneracyjne również pozwala oszczędzać hamulce i energię, a co za tym idzie – paliwo.

Konstrukcja auta elektrycznego jest nieco prostsza niż w przypadku auta spalinowego, bo liczba ruchomych części jest wyraźnie zmniejszona. Nie ma tu skomplikowanego układu przeniesienia napędu, korbowodów, popychaczy, zaworów, tłoków, turbosprężarek czy filtrów cząstek stałych.

Chętni na samochody elektryczne mogą też cieszyć się z oferowanych przez prawo przywilejów – możliwości jazdy buspasami, bezpłatnym parkowaniem w miejskich strefach czy wspomnianym już wyżej dofinansowaniem do zakupu w ramach programu „Mój elektryk”. Z tymi zachętami prędzej czy później się pożegnamy, ale póki obowiązują, szkoda z nich nie korzystać!

Czas ładowania elektrycznej Toyoty bZ4X

Jedną z obaw kierowców, którzy sceptycznie patrzą w kierunku elektryków, jest długi czas uzupełniania energii, ograniczony zasięg i słabo rozwinięta infrastruktura ładowania. Kilka lat temu, w tych stwierdzeniach było wiele prawdy, ale z czasem sytuacja się poprawia i użytkowanie auta elektrycznego nie nastręcza już zbyt wielu problemów.

Publiczne ładowarki? Są zlokalizowane przy autostradach i trasach szybkiego ruchu, a w miastach ich sieć jest już całkiem gęsta. To, ile ładuje się samochód elektryczny, jest zależne od jego parametrów i możliwości ładowarki, ale w przypadku Toyoty bZ4X uzupełnienie akumulatorów od 10 do 80% wynosi zaledwie 30 minut, jeśli korzystamy ze stacji ładowania prądem stałym. Zasięg? W przypadku Toyoty bZ4X jest to nawet 516 km na jednym ładowaniu, co sprawia, że w grę wchodzą również dalsze podróże. Toyotą bZ4X możemy przejechać na jednym ładowaniu całe polskie wybrzeże lub na przykład z Gdańska do Wrocławia.

Samochód elektryczny możemy ładować także z domowego gniazdka lub z ładowarki ściennej, która jest w ofercie dealerów Toyoty. Jeśli mamy w garażu gniazdko, swobodne poruszanie się na co dzień nie będzie zmartwieniem, bo nocny postój z podpiętą ładowarką pozwoli na uzupełnienie akumulatorów w 100 procentach. Proces ładowania do pełna z gniazdka 230 V trwa bowiem około 9,5 godziny. Miejskie stacje ładowania to zdecydowanie najszybszy, ale i nieco bardziej kosztowny sposób na ładowanie auta elektrycznego. Toyota bZ4X może przyjąć moc ładowania na poziomie aż 150 kW.

Co warto wiedzieć przed zakupem elektrycznego auta?

Czy można powiedzieć, że samochód elektryczny trafia pod strzechy? Wygląda na to, że zbliżamy się już do tego momentu. Coraz większe zasięgi, coraz szybsze ładowanie, rosnąca jak na drożdżach infrastruktura ładowania czy wreszcie dopłaty do zakupu i kurcząca się różnica w cenie między elektrykami i autami spalinowymi powodują, co roku kolejne tysiące takich aut trafiają na polskie ulice. Wszystko to doskonałe argumenty, przemawiające za wyborem bezemisyjnego auta, które z powodzeniem może nam służyć na co dzień. Przy wyborze auta elektrycznego trzeba mieć na uwadze możliwość ładowania w domu lub w pracy, wybór formy zakupu i finansowania, a także dobór odpowiednich akcesoriów, z ładowarką ścienną na czele. Przez cały proces zakupu zostaniemy fachowo przeprowadzeni przez sprzedawców u dealerów Toyoty.