Trzy bomby atomowe zniszczyły serwer Fallout 76. Jakim cudem nuklearna zagłada dosięgła samej gry?
Jakiś czas temu pewna grupa graczy zrzuciła pierwszą bombę atomową w grze. Jak się okazało, po jej wybuchu, pojawia się wydarzenie społecznościowe, w którym walczymy z najsilniejszym bossem w grze. Ta sama grupka osób zadała sobie jednak pewne pytanie. Dotyczyło ono tego, co stanie się po zrzuceniu trzech bomba atomowych na raz? Czy potwór będzie trzy razy silniejszy? A może pojawią się trzy bestie?
Jak wymyślili, tak zrobili. Pojawił się jednak pewien problem. Zdaje się, że nigdy nie dowiemy się co dzieje się w takowej sytuacji, ponieważ tuż po zrzuceniu trzech bomb atomowych, serwery gry wyłączyły się, wyrzucając wszystkich graczy z rozgrywki. Zamiast ciekawego eksperymentu, otrzymaliśmy zatem kolejny pokaz tego, jak antyczną technologią posługuje się Bethesda.
Czytaj też: Koniec kampanii „Fix PUBG” – co dalej z PlayerUnknown’s Battlegrounds?
Źródło: digitaltrends.com