Na łamach Nature Astronomy ukazał się artykuł poświęcony nietypowemu odkryciu. Chodzi o zaobserwowanie gromady gwiazd w Drodze Mlecznej, które wcale nie powstały na jej terenie.
Nyx to sporych rozmiarów gromada gwiazd znajdująca się blisko Układu Słonecznego. Jej obecność może sugerować, że galaktyka karłowata połączyła się w przeszłości z dyskiem Drogi Mlecznej. W odkryciu pomogły modele oparte na uczeniu maszynowym, które wykorzystywały dane zebrane przez teleskop Gaia.
Model oceniał, jak pewne jest to, że dana gwiazda powstała poza Drogą Mleczną. Najpierw jednak naukowcy sprawdzili, czy oprogramowanie jest w stanie zidentyfikować znane już obiekty na terenie naszej galaktyki. Chodziło m.in. o tzw. Gaia sausage – pozostałości galaktyki karłowatej, która połączyła się z Drogą Mleczną około sześć do dziesięciu miliardów lat temu. Jej charakterystyczny orbitalny kształt przypomina… kiełbasę. Model rozpoznał także Helmi stream, inną galaktykę karłowatą, odkrytą w 1999 roku.
Czytaj też: Gwiazda neutronowa w centrum naszej galaktyki wprawiła badaczy w osłupenie
Najbardziej zaskakujący moment nadszedł, gdy model zidentyfikował inną strukturę: gromadę 250 gwiazd, obracającą się wraz z dyskiem Drogi Mlecznej, ale również zmierzającą w kierunku środka galaktyki. Naukowcy zaangażowani w poszukiwania planują dalsze badania poświęcone Nyx: tym razem za pomocą teleskopów naziemnych. Dostarczą one informacji na temat składu chemicznego tej gromady oraz innych szczegółów, które pomogą ustalić datę połączenia Nyx z Drogą Mleczną.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News