Naukowcy ze Szwajcarii udoskonalili proces, który może wykrywać nowoczesne podróbki obrazów, mierząc nadmierne poziomy izotopu węgla-14 uwalnianego do atmosfery za sprawą testów jądrowych w XX wieku. Nowa metoda wymaga znacznie mniejszych próbek farby niż było to wcześniej konieczne – udało się nawet dokonać rozpoznania z pojedynczej cząstki farby ważącej poniżej 200 mikrogramów.
Jakiś czas temu opracowano ideę śledzenia fałszerstw sztuki poprzez pomiar poziomów węgla-14 w ich elementach, jednak do niedawna była ona niewykonalna ze względu na objętość próbek wymaganych do pomiaru. Jednocześnie fałszerze sztuki stają się coraz bardziej zaawansowani w zakresie tych potencjalnych technik identyfikacji i wdrażają coraz bardziej wyrafinowane metody, aby uniknąć wykrycia. Niektóre fałszerstwa wykorzystują nie tylko stare drewniane ramy – zdarza się, że fałszerze zeskrobują również stare dzieła sztuki i ponownie je wykorzystują.
Czytaj też:
W przeszłości naukowcy potrzebowali od kilku gramów do 100 miligramów próbek farb, aby móc skutecznie określić obecność nadmiernych poziomów węgla 14. Jeśli stara farba wymieszała się z nowszą, nie była możliwa identyfikacja. Jednak zespół z ETH Zurich po raz pierwszy zdołał ulepszyć metody wykrywania, dzięki czemu próbka farby nie większa niż 200 mikrogramów jest wystarczająca do pomiaru poziomów węgla-14. Aby przetestować tę nową metodę, naukowcy pobrali próbkę słynnego znanego fałszerstwa obrazu rzekomo stworzonego w połowie XIX wieku, ale faktycznie wyprodukowanego przez niesławnego fałszerza w latach 80-tych. Przeanalizowano dwie mikropróbki z obrazu, jedno niewielkie włókno z płótna i pojedynczą cząstkę farby o masie około 160 mikrogramów.
Datowanie węgla na płótnie było zgodne z domniemanym wiekiem obrazu, sugerując, że fałszerz sprytnie wykorzystał stare płótno, aby stworzyć to fałszywe. Jednak maleńka cząstka farby ujawniła prawdę, dzięki nadmiernemu poziomowi węgla 14, co sugeruje, że materiały organiczne użyte do stworzenia środka wiążącego w farbie zostały zebrane w drugiej połowie XX wieku.
[Źródło: newatlas.com]
Czytaj też: