Wirusy wykształciły szereg mechanizmów obronnych, które przeszkadzają lekom w ich skutecznym działaniu. Najnowsze badania ujawniły, że niektóre wirusy są zdolne do przejścia przemiany fazowej i czasowej zmiany ich DNA ze stanu stałego na stan ciekły, co sprzyja infekcjom. Badania zostały opublikowane w Nature Chemical Biology and Proceedings of the National Academy of Sciences.
Wirusy mogą mieć DNA albo RNA. DNA jest zazwyczaj ciasno upakowane w strukturze zwanej kapsydem. W celu szybkiego zainfekowania materiał genetyczny musi szybko uciekać poprzez małe otwory, które są zbyt wąskie aby krystaliczne DNA mogło uciec. Okazuje się, że aby ten proces mógł zajść DNA staje się czasowo płynem, co umożliwia szybki wytrysk i zarażenie komórek gospodarza.
Naukowcy przebadali wirus opryszki pospolitej (HSV-1), który wywołuje choroby u ludzi. Spojrzeli oni też na bakteriofaga lambda, który infekuje bakterie E.Coli. Użyli oni rozpraszania promieniowania rentgenowskiego pod małymi kątami oraz mikroskopii o zwiększonej mocy. Gdy wirus osiągnie 37°C to struktura krystaliczna DNA zaczyna się topić. Rosnąca temperatura zwiększa ciśnienie wewnątrz kapsydu, co pozwala na wytrysk ponad 60 tysięcy par zasad na sekundę.
Odkrycie może doprowadzić do powstania nowych metod leczenia.
Źródło: http://www.iflscience.com/, zjdęcie: Erskine Palmer, Carnegie Mellon University