Lamborghini ponoć dało plamę i udostępniło zdjęcie nowego modelu Huracan Evo z napędem na tylne koła. To pochodzi z kolei z aplikacji Unica, która jest dostępna wyłącznie dla obecnych klientów marki.
Chociaż wygląda na to, że był to specjalny podgląd dla osób, które mają już Lamborghini w garażu, to nie możemy tego potwierdzić. Jak jednak twierdzi źródło, prawdziwość tego przecieku potwierdzają co najmniej dwa dowody.
We wrześniu zauważono bowiem jakiś testowy model Huracan Evo, w którym znalazło się kilka dziwnych elementów. Mowa o innej osłonie silnika, czy maskownicy chłodnicy, która wyglądała tak, jakby była przytrzymywana taśmą. Jest to szczególnie interesujące dlatego, ponieważ widoczny na samej górze model Lamborghini ma właśnie inną przednią konsolę w porównaniu z obecnym modelem.
Powyższe zdjęcia pojazdu testowego dają nam całkiem wyraźny widok na przednie opony, które wydają się nieco chudsze niż zwykle. Ma to sens, jeśli Lamborghini zamierzałoby wprowadzić nową wersję Huracan Evo, zapewniając mu tylko napęd na tylne koła.
Jeśli okaże się to prawdą, wrzucenie 630 KM tylko na tylne koła jest dosyć ciekawe, choć nie można jednak zaprzeczyć, że w porównaniu z już lekkim modelem oferowałby dodatkową redukcję masy. Standardowy Huracán Evo waży zaledwie 1422 kilogramów z mocą na wszystkie cztery koła, więc możliwe jest, że ta edycja może zbliżyć się do 1361 kg.