Wielu może martwić się, że Iron Harvest na podstawie twórczości polaka trafiło w ręce Deep Silver, a więc wydawcy, który zrobił psikusa graczom, przenosząc Metro Exodus ze Steama na Epic Games Store w ramach rocznej ekskluzywności. Teraz ich wątpliwości powinny zostać rozwiane.
Czytaj też: Serial ‚The Mandalorian’ na Disney+ z pierwszym zwiastunem
W wątku na Steamie rozgorzała ciekawa dyskusja, w której wzięli udział sami twórcy ze studia KING Art Games. Tam wyrazili się jasno, że Iron Harvest nigdy nie będzie tytułem ekskluzywnym na jakiejkolwiek platformie, bo nie taką umowę podpisali z Deep Silver. Potwierdzili, że najpierw trafią na Steama i GOGa, a w przyszłości może i na Epic Games Store. To w sumie tyle, co chciałem Wam przekazać z nowości, więc na sam koniec warto wyjaśnić to, czym tytuł będzie.
Iron Harvest, czyli strategia czasu rzeczywistego niemieckiego studia KING Art Games zapowiada się naprawdę ciekawie. Jej klimat i fabuła zostanie oparta na uniwersum 1920+ stworzonego przez Polaka – Jakuba Różalskiego, dlatego w swoim gatunku będzie w pewnym sensie unikatem. Zaoferuje przy tym trzy kampanie, w których poprowadzimy mocarstwa Europy do zwycięstwa. Jednak po ukończeniu wątku fabularnego nic nie będzie stać na przeszkodzie, żeby spróbować swoich sił w trybie wieloosobowym. To właśnie tam manewry związane z ogromną destrukcją otoczenia i wielkimi mechami będą przyjmowały znacznie ciekawszy obrót.
Iron Harves w skrócie, to: mechy, nacisk na taktykę, rozbudowany system destrukcji otoczenia i wiele godzin zabawy. Te ma nam zaoferować kampania fabularna dla jednego gracza, tryb kooperacyjny, mapy wyzwań i pojedynków, a nawet zabawa wieloosobową z sezonowym rankingiem. Ostatnio ujawniono nawet jej premierę, wyznaczoną na 1 września 2020 roku na PC, PS4 i Xbox One.
Czytaj też: Zdjęcia z Nioh 2 powinny zadowolić fanów
Źródło: Steam