Intel już podczas targów Computex 2019 pochwalił się szalonymi konceptami swoich kart graficznych, ale każdy wiedział, że to jedynie prosty pokaz. Tym jednak razem dostaliśmy coś, co może wyglądać, jak już sfinalizowany wygląd pierwszej karty graficznej Intela od wielu lat, która ma wprowadzić firmę w nową erę.
Czytaj też: Jeśli kupujecie na G2A, to już lepiej kradnijcie gry
Render pochodzi z chińskiego oddziału Intela, który opublikował go na chińskim odpowiedniku Twittera, czyli Weibo. Zabrakło w nim jednak takiej drobnostki, jak wspomnienia autora konceptu (tego typu wpisy firma często publikowała, dołączając źródło grafiki), co z miejsca nakierowało nas na to, że tak naprawdę możemy patrzeć na finałowy design karty Xe.
Z pewnością daleko jej do referencyjnych modeli, jakie oferuje AMD i NVIDIA, ale to nic dziwnego. Intel dopiero chce wejść na rynek, więc trudno mu znaleźć chętnych na współpracę partnerów pokroju ASUSa. Dlatego też musi stanąć na wysokości zadania i nie tylko przygotować wydajny sprzęt, ale też zadbać o jego wygląd, laminat oraz system chłodzenia możliwie najlepiej, bo żaden podwykonawca go nie poprawi.
A sama karta? No cóż, wygląda dosyć ekstrawagancko, witając się z nami odcieniami niebieskiego na srebrnej metalowej obudowie. Trzy wentylatory? Dobry wybór, zważywszy na aż dwa 8-pinowe złącza zasilania i rozmiar karty, który zajmie aż dwa sloty. Te dwa szczegóły dają nam jednak znacznie więcej informacji na temat samej karty. Jeśli bowiem ta zadebiutuje na rynku w tego typu wydaniu, to nie będzie przedstawicielem średniego rynku, a tego wysokiego, plasując się zaraz obok takiego GTX 2070, czy Radeona RX 5700 XT. Oczywiście o ile to nie jedynie przedpremierowa wyobraźnia zespołu designerskiego.
Czytaj też: Śmialiście się z jednego miecza Geralta na plakacie serialu? Teraz znawcy śmieją się z Was
Źródło: TechPowerUp
