Słonie kształtują swoje środowisko poprzez rozsiewanie nasion i jako leśne „buldożery”. Jedzą one ponad sto gatunków owoców, depczą krzaki, przewracają drzewa, tworzą szlaki czy polany. Ich działalność ma więc wpływ na poziom węgla w lasach i przyrodzie.
Naukowcy z Uniwersytetu Saint Louis odkryli, że populacje słoni w lasach środkowoafrykańskich zachęcają do wzrostu wolno rosnących drzew o dużej gęstości drewna. Pochłaniają one także więcej węgla z atmosfery.
Czytaj też: Pojemniki wolne od BPA dalej niebezpieczne?
Słonie preferują szybko rosnące gatunki jako pożywienie. Ich wyginięcie spowoduje więc znaczny wzrost tych roślin, które wyprą te wolno rosnące. Oznacza to, że las zmniejszy zdolność do wychwytywania węgla. Naukowcy potwierdzili to poprzez wykonanie odpowiednich symulacji.
Przeliczając to na pieniądze, to słonie powodują wychwytywanie węgla o wartości 43 miliardów dolarów. Musimy więc wdrożyć lepsze ochrony dla tych zwierząt. Kłusownicy nie próżnują i jeśli nie ochronimy słoni to każdy z nas odczuje skutki ich braku.
Czytaj też: Naukowcy odtworzyli trzęsienia ziemi na Marsie
Źródło: Phys