Wodór to paliwo przyszłości, które rozwija się obecnie w cieniu modeli BEV. Jednak na szczęście producenci z niego nie rezygnują, co akcentuje nowy wyścigowy samochód na wodór o nazwie Forze IX.
Hyundai przygotuje wyścigowy samochód na wodór
Kiedy to cacko już powstanie, będzie to najszybszy na świecie elektryczny samochód wyścigowy z wodorowymi ogniwami paliwowymi. Innymi słowy, będzie zupełnie bezemisyjny, a na jego pokładzie znajdą się silniki elektryczne, mały akumulator i podsystem uzyskiwania energii elektrycznej z wodoru.
Czytaj też: Jak działają samochody na wodór? Czy FCEV to przyszłość?
W przypadku tego projektu w grę wchodzi współpraca znającego się na rzeczy Hyundaia (pamiętajmy o Santa Fe FCEV od 2001 roku) i grupą studentów zrzeszonych pod ekipą o nazwie Forze Hydrogen Racing. Ta grupa studentów projektuje, buduje i konkuruje z samochodami wyścigowymi z napędem wodorowym w celu promowania mobilności z ogniwami paliwowymi.
Czytaj też: Czym jest PowerPaste, czyli pasta z wodorem i czy to paliwo przyszłości?
815-konny wyścigowy samochód na wodór doczekał się już pierwszej iteracji, ale jego pełnoprawna wersja zadebiutuje w 2022 roku. Finalnie Forze IX będzie ważył 1500 kilogramów, a na jego pokładzie znajdą się aż dwa systemy ogniw paliwowych o maksymalnej mocy 815 koni mechanicznych i napędem na cztery koła. W grę wejdzie prędkość maksymalna rzędu 300 km/h.