Proces druku 3D generuje spore ilości plastikowych odpadów. Na pierwszy rzut oka może wydawać się to dziwne, ale każdy entuzjasta tej technologii zna ilość zmarnowanego plastiku, jaka pojawia się po zakończonym drukowaniu. Dobrą wiadomością jest to, że te odpady można poddać recyklingowi i zamienić w nowe przedmioty. Tworzywa sztuczne stosowane w druku 3D mogą zostać przetopione i ponownie wytłoczone bez znaczącej utraty materiału.
Umożliwi to wytłaczarka Felfil Evo. Stworzony przez Felfil, czyli włoski startup, pozwala użytkownikom stworzyć wypełniacz w domu, a następnie wykorzystać go do kolejnych wydruków. Felfil Evo współpracuje z różnymi rodzajami tworzyw sztucznych, dzięki czemu można ją wykorzystać do recyklingu, a także do testowania nowych polimerów. Najbardziej powszechne materiały są obsługiwane, ale kreatywni użytkownicy będą mogli eksperymentować z nowymi materiałami. Na przykład, Felfil opublikował wideo na swoim kanale YouTube, aby pokazać, jak zrobić od zera konkretny wypełniacz, który pachnie jak kawa. Można było go stworzyć używając poliaktydu oraz ziaren kawy.
Wytłaczarka wykonana przez Felfil jest oparta na tzw. open source (wszystkie pliki źródłowe można pobrać ze strony internetowej). Urządzenie jest zaprojektowane tak, aby pasowało do każdego komputera. Co więcej, mogą z niego korzystać wszyscy, zarówno profesjonaliści jak i osoby niedoświadczone. Dzięki Felfil Evo możliwe jest wytwarzanie włókna w dwóch różnych średnicach – 1,75 mm i 2,85 mm – wystarczy wymiana dyszy wytłaczającej.
[Źródło: newatlas.com; grafika: Felfil]
Czytaj też: Elektrody z nadrukiem 3D pomogą w monitorowaniu glukozy
