Amazon jest w trakcie opracowywania przepisów i zasad odnośnie technologii rozpoznawania twarzy. Wszystko po to, aby zacząć regulować jej niebezpieczne na wielu frontach wykorzystania, o czym poinformował podczas swojego panelu.
Czytaj też: Xiaomi pracuje nad smartfonem wspierającym nagrywanie 8K w 30 FPS
Jednak co z tego, że gigant na rynku je opracuje, jeśli nikt nie będzie się do nich stosował? Dlatego też Amazon ma nadzieję, że federalni ustawodawcy przyjmą jego propozycję i ustanowią z niej panujące prawo. Ta wieść dotarła do nas prosto z wydarzenia Amazonu, na którym głos podjął Jeff Bezos, mówiąc:
Nasz zespół do spraw polityki publicznej faktycznie pracuje nad przepisami dotyczącymi rozpoznawania twarzy; regulowanie tego ma sens.
Taki ruch jest swoistym następstwem „proponowanych wytycznych”, o których wspominała firma w myśl odpowiedzialnego korzystania z technologii rozpoznawania twarzy. Można przy okazji stwierdzić, że Amazon ma w tej kwestii wiele do powiedzenia, posiadając w swoim dobytku system Rekognition. Ten sam, który w testach wykazywał uprzedzenia dotyczące płci i rasy.
Nic więc dziwnego, że teraz próbuje „w imię dobra” zająć się sprawą, aby jej obecna niedokładność nie wpłynęła zbytnio na życie mas.
Jest to doskonały przykład czegoś, co ma naprawdę pozytywne zastosowania, więc nie chcesz tego hamować. Ale jednocześnie istnieje możliwość nadużyć tego rodzaju technologii, więc potrzebujesz przepisów. Jest to klasyczna technologia podwójnego zastosowania.
Czytaj też: Nowy sposób produkcji elektroniki na obłych kształtach
Źródło: Engadget
