Zespół naukowców zbudował urządzenie naśladujące procesy zachodzące wokół czerwonego olbrzyma, dzięki którym tworzy się prawdziwy gwiezdny pył. Grupa odpowiedzialna za to dokonanie opisała teraz sposoby powstawania naturalnego pyłu.
Czerwone olbrzymy to bardzo duże gwiazdy, które znajdują się w późnym stadium rozwoju, w którym wyczerpał się cały ich wodór, nie pozostawiając paliwa do prowadzenia reakcji syntezy jądrowej. Naukowcy badają te obiekty, ponieważ uważa się, że stanowią one elementy konstrukcyjne dla planet i innych ciał we Wszechświecie. Astronomowie wierzą również, że są źródłem gwiezdnego pyłu, który istnieje w tzw. medium międzygwiezdnym. Pył ten miałby pochodzić z powłoki otaczającej czerwonego olbrzyma i mieć skomplikowany skład. Naukowcy zidentyfikowali ponad 200 unikalnych składników. Jednak z powodu niekorzystnego środowiska, w którym powstaje gwiezdny pył, naukowcom trudno było ustalić, w jaki sposób się on tworzy.
Większość eksperymentów naśladujących ten proces polega na spalaniu substancji chemicznych, ale nie dały one odpowiedzi, których szukali badacze. W tym przypadku podeszli jednak do spraw inaczej – przeprowadzając eksperymenty z tworzeniem się pyłu.
Naukowcy twierdzą, że eksperymenty z wykorzystaniem maszyny zwanej Stardust ujawniły, że cząsteczki pyłu węglowego podobne do tych, które miałyby powstawać w pobliżu czerwonych olbrzymów, mogą prowadzić do tworzenia losowo ukształtowanych materiałów węglowych. Stwierdzili również, że w takich warunkach nie powstawały związki aromatyczne i fullereny, co jest sprzeczne z aktualnymi teoriami dotyczącymi powstawania gwiezdnego pyłu.