Rodzice, którzy obawiają się, że ich dzieci spędzają zbyt wiele czasu przed ekranami, teraz mają więcej powodów do niepokoju. Nowe badania wykryły bowiem zmiany w mózgach najmłodszych używających „ekranów” ponad siedem godzin dziennie. Z kolei u osób korzystających z nich przez więcej niż dwie godziny dziennie wystąpiły niższe zdolności poznawcze.
Nie trzeba chyba mówić, że dzisiejsze urządzenia przenośne – w tym smartfony i tablety – są zasadniczo inne niż telewizory i telefony z przeszłości. Od kiedy naukowcy śledzili nawyki związane z oglądaniem telewizji, przeciętny nastolatek w USA nigdy nie spędził więcej niż dwie i pół godziny dziennie na tej czynności. Jednak od 2016 r. przeciętny nastolatek spędza około sześciu godzin dziennie na korzystaniu z mediów cyfrowych. Tak duża ilość czasu spędzonego na korzystaniu z mediów cyfrowych wystarcza, by ograniczyć czas spędzany na innych czynnościach, takich jak interakcja z ludźmi na żywo, spacerowanie czy czytanie książek.
Po pierwsze, współczesne telefony są projektowane tak, aby przyciągnąć ich posiadaczy na jak najdłuższy czas. Ich funkcja nie ogranicza się już tylko do wykonywania połączeń – wręcz przeciwnie. Po drugie, w przeciwieństwie do telewizorów stacjonarnych, przenośne urządzenia mogą być przenoszone wszędzie: do szkoły czy na spotkania towarzyskie. W wielu badaniach dzieci i nastolatki, które spędzają więcej czasu z ekranami – śpią mniej. Może to wynikać z faktu, iż przez czas spędzony na zabawie brakuje go na sen. Ale jest też powód fizjologiczny: niebieskie światło emitowane przez ekrany nakłania nasz mózg do myślenia, że wciąż trwa dzień. Przez to nie produkujemy wystarczająco melatoniny (hormonu snu), aby szybko i efektywnie zasnąć.
Na podstawie ankiety okazało się, że dzieci w wieku 2-10 lat, które spędziły cztery lub więcej godzin dziennie na korzystaniu z przenośnych urządzeń elektronicznych – w przeciwieństwie do grupy kontrolnej – dwukrotnie częściej były niewyspane. Czas spędzony na oglądaniu telewizji również wiązał się z mniejszą ilością snu, ale nie w aż takim stopniu.. Na tej samej zasadzie wśród nastolatków w wieku od 14 do 17 lat aż 44 procent nie spało wystarczająco.
[Źródło: livescience.com]
Czytaj też: Jakie ryzyka niesie ze sobą zbyt długi sen?