Zdjęcia z Nioh 2 pokazują jedną rzecz. Japończycy znają się na designie przeciwników.
Jakoś unikam gier w stylu Souls. Nie chodzi o jakiś brak ekscytacji z gry w takie produkcje, bo jakiekolwiek próby podejścia, do którejś z tych produkcji kończyły się moim zachwytami nad klimatem czy modelami walki. Problemem jest po prostu to, że nie chce mi się poświęcać tyle czasu na żmudne uczenie się poziomów. Gdy moja kupka wstydu gier rośnie i rośnie, a do tego mam w planach kupić jeszcze kilkadziesiąt gier… Nie do końca podoba mi się myśl ciągłego umierania. Szczególnie, gdy ma się czasem godzinę dziennie na granie.
Czytaj też: Ban na Kingdom Come w Australii – autor porównuje kraj do komunizmu
Ale trzeba przyznać, że fani tego typu produkcji są ostatnio rozpieszczani. Coraz więcej firm przygotowuje trudne produkcji, a do tego nie są one robione na kolanie. No i ten design przeciwników. Japończycy z Koei Tecmo pokazują, że potrafią stworzyć wymyślne kreatury, na które miło się po prostu patrzy. Są zdecydowanie inne od zachodnich potworów.
Nioh 2 powstaje w tej chwili na PlayStation 4. Data wydania gry nie została jeszcze potwierdzona, więc chętni muszą uzbroić się w cierpliwość. Więcej o grze powinniśmy dowiedzieć się z wrześniowych targów Tokyo Game Show.
Czytaj też: Nowy Switch jednak oferuje lepszą płynność gier!
Źródło: wccftech.com