Fotograf Andrew McCarthy, który zajmuje się przede wszystkim fotografowaniem kosmosu, stworzył wykonane ze 100 000 zdjęć dzieło ukazujące centralną gwiazdę Układu Słonecznego w niespotykanych szczegółach.
Jak przyznał autor, stworzony obraz jest jednym z najczystszych, na których udało mu się uwiecznić Słońce. Jego rozdzielczość wynosi aż 230 megapikseli. Co ciekawe, McCarthy jest zaangażowany w fotografowanie naszej gwiazdy oraz Srebrnego Globu dopiero od trzech lat i na przestrzeni ostatnich miesięcy już kilkukrotnie lądował na łamach naszej strony za sprawą swoich dokonań.
Czytaj też: Najbliższa Ziemi gwiazda inna niż Słońce wygenerowała potężny rozbłysk. Okazał się rekordowo silny
Warto zaznaczyć, że o ile przecięty aparat ma ok. 10 megapikseli, tak w tym przypadku mamy do czynienia z fotografią liczącą aż 230 megapikseli. Aby wykonać i nałożyć na siebie ok. 100 tysięcy zdjęć, fotograf skorzystał z zaawansowanego teleskopu. Połączone zdjęcia tworzą tak wyraźny obraz, że możemy na nim nawet zobaczyć plazmę widniejącą tuż przy dolnej, zewnętrznej krawędzi Słońca.
Zdjęcie Słońca wykonane przez McCarthy’ego składa się z ok. 100 tysięcy fotografii i ma 230 megapikseli
Jak przyznaje sam zainteresowany, pomocny okazał się wspomniany teleskop, którego ogniskowa wyniosła ok. 4000 mm, czyli około 10-krotne więcej niż w przypadku jego poprzedniego sprzętu. Trzeba przyznać, że efekt jest piorunujący, ponieważ uzyskany obraz ukazuje Słońce w pełnej krasie. Widać dzięki temu, jak potężnym obiektem jest nasza gwiazda.
Czytaj też: Kiedy odkryto poszczególne planety Układu Słonecznego?
Przypominamy, że Słońce jest jednym z tzw. żółtych karłów ciągu głównego. Jego masa odpowiada za 99,86% masy całego Układu Słonecznego, z czego 3/4 stanowi wodór. W mniejszych ilościach naszą gwiazdę tworzy m.in. hel, tlen, węgiel czy żelazo. Do jej powstania doszło niecałe 4,6 mld lat temu.