Reklama
aplikuj.pl

Ziemia w niewyjaśnionych okolicznościach emituje sygnał co 26 sekund

sejsmografia

Na początku lat 60. geolog Jack Oliver po raz pierwszy udokumentował sygnał określony mianem fal mikrosejsmicznych. Oliver pracował wtedy w obserwatorium Uniwersytetu Columbia, ale nie miał do dyspozycji zaawansowanych instrumentów, którymi dysponowali sejsmolodzy.

Od tego czasu naukowcy spędzili wiele czasu na nasłuchiwaniu. Zrozumieli również, że sygnał pochodzi z okolic Zatoki Gwinejskiej, a dokładniej z tzw. Zatoki Bonny.

Czytaj też: O ziemię rozbił się meteoryt. Znaleziono w nim związki powiązane z powstaniem życia
Czytaj też: Dlaczego ziemskie organizmy ewoluują w kierunku krabów?
Czytaj też: Jak wyglądały pierwsze formy ziemskiego życia?

Badacze sądzą, że za emisję odpowiadają szelfy kontynentalne ukryte pod oceanami całego świata. Kiedy fale uderzają w wybrane miejsce na terenie szelfu w Zatoce Gwinejskiej, powstaje regularny, powtarzający się co 26 sekund puls.

Czytaj też: Tej nocy może dojść do zderzenia dwóch okołoziemskich obiektów
Czytaj też: Naukowcy chcą pokryć Ziemię czujnikami. Pomogą w tym… owady

Inni naukowcy są zdania, że za wszystkim stoi wulkan, który jest zlokalizowany blisko wspominanego miejsca. Sygnał występuje bowiem w pobliżu wyspy São Tomé w Zatoce Bonny, na której to znajduje się wulkan. Podobne fale mikrosejsmiczne zostały również udokumentowane w Japonii. Tam – podobnie jak w Zatoce Gwinejskiej – nie wiadomo, co jest ich źródłem.

Tajemniczy sygnał dochodzi z głębi Ziemi i powtarza się co 26 sekund

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News